Polska giełda pod kreską. Najwięcej tracą banki
Poniedziałek przynosi znaczącą przecenę wielu spółek na warszawskim parkiecie. Grupujący największe spółki WIG20 traci przeszło 2 proc. Spadki szczególnie widać w kursach banków - ok. 14.30 branżowy indeks WIG-BANKI traci ponad 3 proc. Przecena akcji Alior Banku przekracza 4 proc., Unicredit traci niemal 4 proc., a mBank 3,3 proc. Równie mocno wyprzedawany jest Pekao SA (-3,6 proc.), a PKO BP notuje spadek kursu o 2,7 proc. Zdaniem analityków, to realizacja zysków na europejskich parkietach i niepewna sytuacja związana z wojnami celnymi ciągną w dół notowania w Warszawie.
Zdaniem ekspertów, istotnym czynnikiem psującym klimat inwestycyjny są spadki kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy. W Warszawie spadki banków ciągną w dół najważniejsze indeksy - WIG20 i WIG (ten ostatni wczesnym popołudniem w poniedziałek spada o przyszło 1,5 proc.).
Indeks największych spółek (WIG20) spadł poniżej obecnego poziomu odniesienia - 2600 pkt. WIG20 w dół pociągnęły głównie "szorujące" po dnie banki.
Pogarszający się klimat inwestycyjny jest wynikiem m.in. wydarzeń w USA. "Początek nowego tygodnia nie przynosi ulgi na amerykańskim rynku akcji. Tuż przed sesją obserwowaliśmy wyprzedaż kluczowych spółek technologicznych takich jak Alphabet (-2,6 proc.), Tesla (-4,0 proc.), Microsoft (-1,5 proc.), Apple (-1,3 proc.), Meta (-2,65 proc.), Nvidia (-2,6 proc.), Amazon (-2,1 proc.) - wyliczają analitycy XTB.
Eksperci zaczynają również rewidować swoje oczekiwania dotyczące wzrostu indeksu S&P 500 w tym roku. "JP Morgan wskazuje, że wcześniejsza konserwatywna prognoza na poziomie 6500 punktów może się nie zmaterializować w tym roku, ze względu na dużą zmienność i niepewność" - czytamy w analizie XTB.
Dodajmy, że przed otwarciem Wall Street na rynku panowała niepewność. "Futures na Wall Street pozostają pod presją, inwestorzy spekulują o scenariuszu recesyjnym wraz z zapowiedziami kolejnych ceł i taryf" - komentował Konrad Ryczko z DM BOŚ.
"Zgodnie ze wskazaniami futures rynek kasowy w USA otwiera się lekką zniżką" - dodał po otwarciu notowań Konrad Ryczko. "Rynek żyje wypowiedziami prezydenta Trumpa sugerującymi iż wojna handlowa generuje ryzyko recesji w USA, co zresztą pokazywało część modeli ekonomicznych" - dodaje analityk.
Niepewność związana z sytuacją w USA nasila się. Goldman Sachs zaktualizował swoje prognozy dotyczące amerykańskiej gospodarki. Prawdopodobieństwo wystąpienia recesji w ciągu najbliższych 12 miesięcy zostało podniesione do 20 proc. z wcześniejszych 15 proc.
***