Problem z układem Mostostalu Zabrze

Zabrzański holding podejmuje kolejne próby, aby doprowadzić do zawarcia nowego układu połączonego z upadłością. Nie wiadomo jednak, czy w piątek nie powinno dojść do zgromadzenia wierzycieli, ale w "starym" postępowaniu układowym.

Zabrzański holding podejmuje kolejne próby, aby doprowadzić do zawarcia nowego układu połączonego z upadłością. Nie wiadomo jednak, czy w piątek nie powinno dojść do zgromadzenia wierzycieli, ale w "starym" postępowaniu układowym.

Mostostal Zabrze już po raz trzeci złożył wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Dwóch wcześniejszych sąd nie mógł rozpatrzyć, gdyż Cresco Financial Advisors, jeden z wierzycieli Mostostalu, wniósł zażalenie na postanowienie o umorzeniu dotychczasowego postępowania układowego. Przez to nie było ono jeszcze prawomocnie zakończone. Wczoraj spółka poinformowała, że zażalenie Cresco zostało oddalone. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie szybko dojdzie do ogłoszenia upadłości zabrzańskiego holdingu i zawarcia nowego układu. Cresco zapowiada bowiem, że skorzysta z przysługującej mu kasacji. Dlaczego wierzyciel nie chce umorzenia dotychczasowego układu? - Ogłoszenie upadłości spółki wyeliminuje Mostostal Zabrze z udziału we wszelkich przetargach publicznych. To na pewno nie poprawi sytuacji ani spółki, ani wierzycieli - argumentuje mecenas Jarosław Witkowski, pełnomocnik Cresco. Przypomina, że nowe propozycje układowe można było przedstawić w dotychczas prowadzonym postępowaniu. Odsłonięte hipoteki - Wycofanie się Mostostalu z poprzedniego postępowania uważam za fatalny błąd, mogący prowadzić do wyrządzenia szkody Mostostalowi, jak i wierzycielom. Nie można wykluczyć dalszych konsekwencji takich decyzji, wykraczających poza obecnie toczące się postępowanie - twierdzi pełnomocnik Cresco.

Reklama

O niektórych zagrożeniach już informowaliśmy. W okresie między uprawomocnieniem się umorzenia "starego" układu (może to nastąpić wstecz - z datą majową) a ogłoszeniem upadłości, aktywa holdingu nie są w żaden sposób chronione. - W trakcie postępowania układowego nie można było m.in. dokonywać wpisów hipotek, co nie oznacza, że wierzyciele nie mogli składać wniosków o taki wpis. Teraz te wnioski zostaną automatycznie rozpoznane i wpisane, jeśli wierzyciele zdążyliby je złożyć na pół roku przed ogłoszeniem upadłości. Być może niektórzy zdążą, składając wnioski nawet dziś - wyjaśnia mecenas Witkowski, i dodaje: - Nasza kasacja na razie oddali negatywne skutki umorzenia postępowania. Wielka dezorganizacja Zaistniała sytuacja wprowadza dodatkowo niemałe zamieszanie organizacyjne.

Według starego układu, w najbliższy piątek powinno mieć miejsce zgromadzenie wierzycieli Mostostalu. Mieli decydować o przyjęciu lub nie propozycji układowych (pierwotne zakładały 60-proc. redukcję dużych długów). Jak wiadomo, zarząd już dawno zmienił swoje stanowisko w sprawie rozwiązania problemu zadłużenia holdingu. Nowe propozycje zakładają m.in. konwersję części długów na akcje. Tymczasem "stary" układ nie jest wciąż prawomocnie umorzony, więc niewykluczone że wierzyciele powinni spotkać się 25 czerwca. - Nie otrzymaliśmy z sądu żadnej informacji, mówiącej, że ten termin jest nieaktualny - mówi J. Witkowski. Innego zdania są przedstawiciele spółki. - Zgromadzenie wierzycieli, zaplanowane na 25 czerwca nie odbędzie się. Czekamy na oficjalne stanowisko sądu o stwierdzeniu prawomocności postanowienia o umorzeniu postępowania układowego - mówi Paweł Gaworzyński, dyrektor biura zarządu Mostostalu Zabrze.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Mostostal | wierzyciele | Nie wiadomo | Zabrze | W starym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »