Prokom będzie konsolidował?
Rozważaliśmy z panem Ryszardem Krauze różne możliwości. Jednak ostatnio, ze względu na sezon urlopowy, w ogóle się nie spotykaliśmy i nie rozmawialiśmy na żadne tematy, tym bardziej na temat fuzji - powiedział Aleksander Lesz.
A. Lesz: "ostatnio nie rozmawialiśmy?, P. Smólski: " nigdy nie rozmawiałem?
- Rozważaliśmy z panem Ryszardem Krauze różne możliwości. Jednak ostatnio, ze względu na sezon urlopowy, w ogóle się nie spotykaliśmy i nie rozmawialiśmy na żadne tematy, tym bardziej na temat fuzji - powiedział PARKIETOWI Aleksander Lesz, prezes Softbanku. Podobnie twierdzi Piotr Smólski, prezes Ster-Projektu. - Nigdy nie rozmawiałem z panem Ryszardem Krauze na ten temat - podkreślił.
Tak skomentowali prezesi obu spółek wypowiedź prezesa Prokomu dla "Pulsu Biznesu? o rozważanej
przez spółkę fuzji z Softbankiem i Ster-Projektem.
W ubiegłym tygodniu Prokom Software poinformował, że zamierza przeprowadzić niepubliczną emisję obligacji zamiennych o wartości 150?200 mln zł. Spółka zapowiedziała, że celem emisji jest restrukturyzacja finansowania krótkoterminowego. Na planowane rozwodnienie akcjonariatu rynek zareagował znaczną przeceną akcji Prokomu.
Kilka dni później na rynku pojawiły się plotki, że środki z oferty mają tak naprawdę posłużyć na ratowanie emisji obligacji Prokom Investments, a następnie, że wspomogą przejęcie Softbanku i Ster-Projektu.
W rozmowie z "Pulsem Biznesu? prezes Prokomu Ryszard Krauze potwierdził, że tylko ok. 30% wpływów zostanie przeznaczone na finansowanie długu, a pozostała część wspomoże spółki Incenti i Marketplanet oraz zostanie wydana na konsolidację rynku. "Rozmawiamy o konsolidacji. Decyzje zarówno w sprawie fuzji z Softbankiem, jak i Ster-Projektem zapadną do końca roku? - twierdzi Ryszard Krauze w rozmowie z dziennikiem.
Tymczasem prezesi obu zainteresowanych firm zaprzeczają, jakoby takie rozmowy miały miejsce. Mogłoby to oznaczać zamiar wrogiego przejęcia. - Ewentualne przejęcie byłoby działaniem zupełnie bez sensu - uważa Aleksander Lesz.
Także analitycy mają rozbieżne zdania na temat planów Prokomu. - Nie wierzę, że Prokom zamierza zwiększyć zaangażowanie w Softbanku. Byłbym zdziwiony, jeśli doszłoby do czegoś takiego.
Fundamentalnie operacja taka nie ma sensu. Moim zdaniem, jest to próba sztucznego zawyżania kursu Softbanku - uważa pragnący zachować anonimowość analityk.
- Jestem zaskoczony samym pomysłem emisji obligacji. Początkowo myślałem, że jest to przyczynek do pozyskania inwestora. Oczywiście, rozwiązanie sprawy Softbanku jest dla Prokomu ważne. Ale czy większe zaangażowanie jest dobrym wyjściem? - zastanawia się Przemysław Rodecki, analityk Nomury.
Z kolei Dorota Ubysz, reprezentująca SG Londyn, uważa że faktycznie Prokom zamierza sporo wydać na konsolidację branży, jednak nie sądzi, by do konkretnych ruchów doszło jeszcze w tym roku. - Myślę, że istnieją duże szanse, że Prokom przejmie Softbank, ale nie widzę synergii wynikających z takiej operacji - twierdzi.
Z emisji obligacji Prokom zamierza pozyskać do 150?200 mln zł. Zgodnie z deklaracjami prezesa Krauze, ok. 50?70 mln zł posłuży na restrukturyzację zadłużenia. Pozostała kwota zostanie spożytkowana na konsolidację branży i dofinansowanie wspólnych z TP SA spółek Incenti i Marketplanet. Z wcześniejszych zapowiedzi można wywnioskować, że na ten cel może zostać przeznaczone ok. 30 mln zł. Oznacza to, że na fuzje i przejęcia pozostanie Prokomowi 70?100 mln zł.
Obecnie w rękach warszawskiej spółki znajduje się 9,3% akcji Softbanku i 11,7% papierów Ster-Projektu. W wolnym obrocie pozostaje odpowiednio ok. 47% i 30% walorów obu spółek. Ich łączna wartość rynkowa to ok. 230 mln zł, z czego 200 mln zł przypada na Softbank.
Na wczorajszej sesji kurs Softbanku wzrósł o 9,3%. Akcje Ster-Projektu straciły na wartości 4,2%.