Przyszły rok może być lepszy

W piątek wolumen obrotów na akcjach Elektrobudowy był największy w tym roku. Właściciela zmieniło 138 tys. walorów. Pod koniec sesji papiery notowane były po 15,70 zł (wzrost o 6,4%).

W piątek wolumen obrotów na akcjach Elektrobudowy był największy w tym roku. Właściciela zmieniło 138 tys. walorów. Pod koniec sesji papiery notowane były po 15,70 zł (wzrost o 6,4%).

W tym roku Elektrobudowa chce wypracować 241 mln zł przychodów i zarobić netto 3,34 mln zł. Katowicka spółka we wtorek poda wyniki za trzeci kwartał. W piątek poinformowała o wstępnych rezultatach finansowych za ten okres.

Dobry III kwartał

Wstępne wyniki pokazują, że po 9 miesiącach firma zarobiła netto 99 tys. zł i osiągnęła 154 mln zł przychodów ze sprzedaży. Oznacza to, że w okresie lipiec-wrzesień zysk netto wyniósł 3 mln zł. Spółka ma więc dużą szansę wykonać prognozę wyników finansowych. Portfel zamówień na ten rok to jeszcze 136 mln zł.

Reklama

Firma ma również szansę na poprawę wyników finansowych w przyszłym roku. Wynika to z kilku planowanych dużych kontraktów w energetyce, w których chce uczestniczyć.

Będą inwestycje - będą kontrakty

W przyszłym roku mają ruszyć dwie największe w ostatnim czasie inwestycje w polskiej energetyce. Budowa nowego bloku energetycznego w Elektrowni Bełchatów oraz nowego bloku w Elektrowni Łagisza (należącej do struktur Południowego Koncernu Energetycznego).

Szansę na prace w Bełchatowie ma Elektrobudowa, która współpracowała z każdą z firm ubiegających się o generalne wykonawstwo inwestycji. Najczęściej pracowała razem z Alstomem (m.in. przy modernizacji bloków w Elektrowni Turów). Spółka chciałaby podpisać umowę na wykonanie instalacji elektrycznych. Gdyby została podwykonawcą, mogłaby liczyć na przychody w wysokości od 280 do 330 mln zł. Prace potrwałyby ok. 3-4 lat. Całość inwestycji w Bełchatowie to ok. 850 mln euro.

Z kolei budowa bloku energetycznego w Łagiszy ma kosztować około 500 mln euro. Elektrobudowa może z tego "uszczknąć" 40-50 mln zł. Obecnie trwa drugi etap przetargu. Oprócz katowickiej spółki, uczestniczą w nim ABB, Siemens i Energo Test. - W 2004 r. powinno być lepiej. Dopóki jednak decyzje o inwestycjach w Łagiszy i Bełchatowie nie zostaną podjęte, a my nie wygramy przetargu na realizację prac, dopóty nie będę snuł planów związanych z gigantycznymi przychodami z tych kontraktów - powiedział Jacek Faltynowicz, prezes spółki.

Elektrobudowa będzie również realizować inwestycje związane z instalacją aparatury odsiarczającej w Elektrowni Bełchatów i w Kozienicach. Wartość tych kontraktów szacuje się na ponad 25 mln zł. Jeżeli w przyszłym roku ruszą prace w Pątnowie, zyska Elektrobudowa, która wykonuje roboty elektryczne przy powstającym bloku energetycznym. Brak dużych kontraktów firma rekompensuje mniejszymi. - W ostatnim czasie średnia wartość prac wykonywanych przez spółkę znacznie się obniżyła. Dostosowaliśmy się do nowych warunków i przy zmienionym systemie zarządzania okazało się, że na małych zleceniach też można mieć dobrą marżę - dodaje Jacek Faltynowicz. W najbliższych tygodniach firma powinna przedstawić radzie nadzorczej nową strategię rozwoju.

Największymi akcjonariuszami Elektrobudowy są instytucje finansowe. Blisko 10% ma OFE Nationale-Nederlanden, 8,7% PZU, a 8,1% należy do OFE PZU Złota Jesień.

Michał Śliwiński

Niedługo chwila prawdy

Od 2 października kurs Elektrobudowy zwyżkuje na fali ogólnego ocieplenia nastrojów na giełdzie. Wczorajsza zwyżka była jednak wyjątkowa. Mimo spadku indeksu WIG papiery spółki z Katowic podrożały o blisko 6,5%.

Wzrost nie byłby może tak istotny, gdyby nie wysoki wolumen obrotów (ponad 138 tys. sztuk). Jest to wartość największa od grudnia 2002 r., zdecydowanie przekraczająca przeciętne dzienne obroty. Ostatni raz wzmożoną aktywność inwestorów na tym walorze obserwowaliśmy w lecie, gdy kurs poszybował z 11,5 do 18 zł. Dlatego wysokie obroty na piątkowej sesji zwiększają szanse na kontynuację wzrostu.

Z drugiej strony, obraz techniczny Elektrobudowy w długim terminie jest wciąż niekorzystny. Od lutego 1997 r. kurs spółki znajduje się w trendzie zniżkującym. Opisuje go prosta, którą byki próbowały przełamać wiele razy. Znów zbliża się moment konfrontacji z linią. Znajduje się on obecnie na poziomie ok. 17,5 zł. Na razie zatem pozostaje jeszcze ponad 10% wolnej przestrzeni dla byków. Potem trzeba się liczyć z kontratakiem podaży.

Tomasz Hońdo

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | papiery | Bełchatów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »