PZU: Przypadnie 30 akcji a osobę

Na 30 sztuk Ministerstwo Skarbu wstępnie ustaliło maksymalną liczbę akcji PZU, którą będzie mógł kupić indywidualny inwestor - dowiedziała się gazeta "Parkiet".

Wg pierwszych wycen, PZU jest warte od 24,8 mld zł do 33 mld zł. To daje 289-382 zł na akcję. Prawdopodobna cena akcji - wg gazety - to ok. 320 zł.

Przypuszcza się, że na rynek może trafić 25,9 mln akcji PZU, z czego ponad 9,2 mln do inwestorów indywidualnych. Przy limicie 30 akcji na osobę, papierów wystarczyłoby dla ponad 300 tys. osób.

Wcześniej brokerzy szacowali, że jedna akcja zostanie wyceniona na około 300 zł. Zdaniem Marka Zubera, eksperta Dexus Partners, PZU jest dobrą, dynamicznie rozwijającą się spółką, ale trzeba liczyć się z tym, że jej akcje trzeba będzie trzymać kilka lat.

Jedynymi, którzy mogą być pewni wygranej na akcjach PZU, są pracownicy spółki. Ostatnie transakcje akcjami pracowniczymi odbywały się powyżej 300 zł za akcję.

Gdy Skarb Państwa w 1999 r. sprzedał Eureko akcje ubezpieczeniowego giganta, ponad 19 tys. pracowników spółki otrzymało prawo do darmowych 14,9 proc. akcji. PZU nie trafiło wtedy na giełdę, bo zaraz po prywatyzacji rozgorzał konflikt między skarbem państwa i holenderskim ubezpieczycielem. W jego cieniu kwitł pozagiełdowy handel akcjami pracowniczymi.

"Moi przyjaciele sprzedawali akcje. Starczyło im na telewizor, jakieś meble, używane auto. Dziś wychodzą na frajerów" - powiedział w zeszłym tygodniu "GW" były pracownik PZU. Dziesięć lat przetrzymał tysiąc akcji, robiąc na tym interes życia. Aż sześć razy inkasował dywidendy, w sumie na tysiąc akcji wypadło 178 tys. zł minus podatek.

W 2009 roku skonsolidowany zysk netto PZU wyniósł 3,76 mld zł.

Prezes podtrzymał, że PZU może w kolejnych latach przeznaczać na dywidendę 25-45 proc. rocznego zysku. Będziemy rekomendowali utrzymanie takiej polityki dywidendowej, jaką ustalili akcjonariusze - powiedział wcześniej Klesyk. Prezes dodał, że jeżeli w ciągu następnych kilku lat PZU nie znajdzie atrakcyjnego celu akwizycyjnego to niewykluczona będzie zmiana polityki dywidendowej.

Biura maklerskie się szykują

Posiadacze akcji pracowniczych wprowadzanych w tym roku na giełdę spółek (np. TAURON czy PZU SA) mogą liczyć na specjalne oferty w biurach maklerskich. W przypadku PZU to 15% akcji ubezpieczyciela przekazanych dla 19 tys. byłych i obecnych pracowników giganta. . Ci, którzy do tej pory nie pozbyli się ich, chcąc obracać akcjami na giełdzie, muszą założyć rachunek w domu maklerskim. Biura starają się przyciągnąć jak najwięcej takich klientów proponując im m.in. bezpłatne prowadzenie rachunku inwestycyjnego przez określony czas, niższe prowizje, zwolnienie z opłaty za prowadzenie rachunku.

Sprawdź bieżące informacje z rynku

pierwotnego GPW

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: MSP | PZU SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »