Qumak-Sekom wycofuje się z budowy własnego data center w Krakowie
Qumak-Sekom, integrator systemów i sieci komputerowych, rezygnuje z planów stworzenia własnego centrum danych w krakowskiej specjalnej strefie ekonomicznej, ze względu na negatywną ocenę inwestycji przez akcjonariuszy - poinformował prezes spółki, Paweł Jaguś. Dodał on, że zarząd będzie rekomendował wypłatę dywidendy za 2010 r., w wysokości bliższej tej z 2009 r. niż 2008 r.
- Rezygnacja z tej inwestycji była spowodowana negatywną oceną akcjonariuszy co do realizacji projektu. Inwestycja wymagałaby dużego zaangażowania kapitałów spółki przy długim okresie zwrotu. Ponadto, istnieje duże ryzyko zmiany technologii data center i IT - poinformował podczas konferencji prasowej Jaguś.
- Nie ukrywam, że taka decyzja była podyktowana także wolnym tempem rozmów z Uniwersytetem Jagiellońskim na temat lokalizacji tej inwestycji w krakowskiej specjalnej strefie ekonomicznej - dodał.
Spółka informowała wcześniej, że koszt inwestycji może wynieść około 50 mln zł, z czego minimum połowa miała być opłacona ze środków własnych.
- Jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o tym, co zrobimy ze środkami przeznaczonymi początkowo na centrum danych. Nawet wypłacając dywidendę na zeszłorocznym poziomie 1 zł mamy wciąż wyższe możliwości niż w tamtym roku - poinformował prezes Qumak-Sekom.
- W dalszym ciągu stawiamy na wzrost organiczny, jednak nie wykluczamy jednorazowego wydatku inwestycyjnego w działach, na których się dobrze znamy - powiedział.
Jaguś poinformował, że zarząd będzie rekomendował dywidendę za 2010 bliższą pod względem wartości tej wypłaconej za 2009 rok niż za rok 2008.
- Decyzja o poziomie dywidendy zapadnie w kwietniu, a dzień wypłaty przypadnie w lipcu, podobnie jak w ubiegłym roku - dodał.
Dywidenda z zysku za rok 2009 wynosiła 1 zł, a za rok 2008 0,35 zł.