Roczne maksimum Betacomu

O 13,3% podrożały wczoraj akcje Betacomu w reakcji na rekomendację BDM PKO BP. Analityk zaleca kupowanie papierów spółki, wyceniając je na 43,8 zł. Kurs giełdowy we wtorek wynosił 32,3 zł i był najwyższy od marca 2004 r.

Papiery Betacomu, dość niespodziewanie, okazały się jedną z najlepszych inwestycji wtorkowej sesji. Była to reakcja na bardzo pozytywny raport BDM PKO BP, odtajniony przed rozpoczęciem notowań.

Michał Janik, analityk BDM PKO BP, w raporcie z 13 lutego rozpoczął rekomendowanie akcji Betacomu od "kupuj". Jego zdaniem, kurs na giełdzie jest silnie niedoszacowany, mimo że w ostatnich tygodniach firmy IT cieszyły się sporym zainteresowaniem inwestorów, a notowania szły w górę. Betacom, w ocenie specjalisty, jest "krzyczącym" przykładem niedowartościowania.

Reklama

To konsekwencja niskiej kapitalizacji (ok. 60 mln zł) i kilku wpadek, które Betacom zaliczył bezpośrednio po debiucie giełdowym (korekt prognoz finansowych). "Niewiara w trwałość poprawy wyników spółki wciąż mocno rzutuje na jej wycenę rynkową.

Naszym zdaniem, niesłusznie - można przeczytać w komentarzu do raportu. Według M. Janika, Betacom ma spore szanse powtórzyć scenariusz rozwoju CSS sprzed 2-3 lat, czyli stopniowego, wyraźnego wzrostu rentowności przy ograniczonym wzroście skali działalności.

Spółka może również liczyć, że inwestorzy z czasem pozbędą się negatywnych skojarzeń z nią związanych. Odbudowa zaufania, jak ocenia analityk, może nastąpić już po publikacji wyników za I kw. 2006 r., który dla spółki jest ostatnim kwartałem roku finansowego 2005/2006. Specjalista pozytywnie ocenia starania zarządu zmierzające do poszerzenia oferty produktów wysokomarżowych. W tym celu Betacom intensywnie zwiększa zatrudnienie w dziale produkcji oprogramowania.

M. Janik zwraca uwagę na spore zasoby wolnej gotówki, które umożliwiają spółce stabilny wzrost organiczny, jak też akwizycje kapitałowe. Betacom sygnalizuje, że w niedługim czasie sfinalizuje przejęcie podmiotu o podobnym profilu działalności (wdrożenia aplikacji).

Firma ta ma stabilną bazę klientów, na rzecz których realizuje wysokomarżowe zlecenia. Jej nazwa pozostaje tajemnicą. Dzięki akwizycji wynik skonsolidowany Betacomu mógłby powiększyć się o 0,5 mln zł rocznie. BDM PKO BP prognozuje, że w roku obrachunkowym 2005/ /2006 obroty Betacomu wzrosną do 120 mln zł (z 88 mln zł rok wcześniej), a zysk netto sięgnie 4 mln zł (2,9 mln zł). W kolejnym roku sprzedaż powiększy się do 133 mln zł, a zysk do 5,4 mln zł.

Dariusz Wolak

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: analityk | PKO BP SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »