Roman Karkosik wchodzi w biopaliwa

Skotan odkrył karty. Skoczowska firma poinformowała, że wchodzi w segment biopaliw. Jej nowym prezesem został Grzegorz Ślak, były prezes Rafinerii Trzebinia. Szczegóły poznamy w najbliższych tygodniach.

Papiery Skotanu, w oczekiwaniu na zapowiadaną informację o kierunkach rozwoju firmy, dynamicznie rosły. Tylko wczoraj zyskały 18% (kosztują 232 zł). Przypomnijmy, że wcześniej Skotan pozbył się majątku wykorzystywanego w produkcji i przetwórstwie skór na rzecz Garbarni Skotan sp. z o.o.

Inwestorzy czekali i kupowali

Zapowiedzi planowanej zmiany działalności spółki inwestorzy usłyszeli miesiąc temu. Firma poinformowała, że analizowane są "ciekawe pomysły" dotyczące przyszłości giełdowej firmy. Notowania utrzymywały się wtedy na poziomie ok. 60 zł. Od tej pory rozpoczął się dynamiczny wzrost, który wywindował wartość walorów do 232 zł. W końcu wczoraj firma zakomunikowała, że wchodzi w nowy segment działalności, jakim będzie branża biopaliw. W związku z tym planowane są inwestycje przy finansowym współudziale Alchemii. Spółka nie podała szczegółów. Teraz zarząd Skotanu opracowuje strategię rozwoju, która zostanie przedstawiona do akceptacji radzie nadzorczej w najbliższych tygodniach.

Reklama

Dlaczego biopaliwa? - Uznaliśmy, że jest to w tej chwili najciekawszy i potencjalnie przynoszący największe zyski segment działalności. Zatrudniliśmy bardzo dobrego fachowca i czekamy na szczegóły strategii, którą nowy prezes ma przedstawić w ciągu kilku tygodni. Alchemia będzie współpartnerem Skotanu i wesprze tę firmę przy inwestycji - twierdzi Karina Wściubiak, członek rady nadzorczej Skotanu i jednocześnie prezes Alchemii.

Prezes z doświadczeniem

Od wczoraj spółka ma nowego prezesa. Jest nim Grzegorz Ślak, który w latach 2002-2005 był prezesem Rafinerii Trzebinia. W tym czasie w rafinerii, która należy do grupy PKN Orlen, zrestrukturyzował 400 mln zł zadłużenia oraz przeprowadził działania naprawcze.

G. Ślak ma doświadczenie związane z produkcją biopaliw. Za jego kadencji rafineria przeprowadziła program inwestycyjny, od przygotowania biznesplanu, przez zorganizowanie finansowania, do uruchomienia instalacji produkującej biodiesla za 350 mln zł. Była to pierwsza w Europie Środkowowschodniej instalacja hydrorafinacji parafin.

Co dalej?

Wczoraj nie dowiedzieliśmy się, czy Skotan chce prowadzić inwestycje typu "greenfield" (od zera) czy też kupić już istniejący zakład. Jeżeli w grę wchodziłoby to drugie rozwiązanie, być może spółka interesuje się kupnem zorganizowanej części przedsiębiorstwa zakładu produkcji pasz i bioetanolu, która należała do rafinerii Glimar.

Co w przypadku, gdy spółka zdecyduje się na inwestycję "od zera"? Wtedy najprawdopodobniej zdecyduje się na split akcji oraz na emisję. Czy jest to możliwe? - Odmawiam komentarza - powiedziała Karina Wściubiak.

KOMENTARZ

Dorosnąć do kapitalizacji

Skotan jest wart ponad 0,5 mld zł. Firma ma na razie ciekawy pomysł i prezesa z dużym doświadczeniem. Teraz inwestorzy z niecierpliwością będą wyczekiwać informacji o szczegółach strategii Skotanu. Jedno jest pewne - prędzej czy później spółka swoją działalnością operacyjną będzie musiała dorosnąć do kapitalizacji, bo rynek nie ufa bezgranicznie i do końca nawet firmom Romana Karkosika. Na razie inwestorzy na finansowych forach dyskusyjnych entuzjastycznie przyjęli komunikat firmy.

Michał Śliwiński

Regularny trend

Już od sierpnia ub.r. notowania Skotanu biją historyczne rekordy. W ciągu ostatniego pół roku tylko raz (w listopadzie ub.r.) zdarzyło się, że kurs na koniec miesiąca był niższy niż na jego początku. Trudno znaleźć spółki mogące się pochwalić tak regularnym trendem wzrostowym.

Przy tak silnych trendach zawsze można się obawiać korekty adekwatnej do wcześniejszej zwyżki. Istnieje jednak ryzyko, że zanim do niej dojdzie, kurs jeszcze mocno poszybuje w górę. Być może warto jeszcze dołączyć do trendu i kupić akcje, pod jednym jednak warunkiem - że pozbędziemy się ich w razie dojścia do nieoczekiwanych strat.

Wskazówką co do poziomu linii obrony kapitału mogą być korekty, które wystąpiły w ostatnich miesiącach. We wrześniu ub.r. korekta wyniosła 18,5%, a w listopadzie - aż 28%. Inwestorzy kupujący teraz walory Skotanu powinni być więc przygotowani na stratę rzędu przynajmniej kilkunastu procent. To świadczy o tym, że na tę ryzykowną inwestycję nie warto przeznaczać zbyt dużej części portfela.

Tomasz Hońdo

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | biopaliwa | Roman | biopaliwo | inwestorzy | firmy | wchodzenie | Trzebinia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »