Rośnie cena ropy po przyjęciu przez ONZ rezolucji ws. Libii
Ceny ropy na rynkach azjatyckich wzrosły w piątek powyżej 103 dol. za baryłkę po tym, jak rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ de facto zezwoliła na operacje militarne w Libii w obronie ludności cywilnej. Inwestorzy obawiają się, że konflikt zagrozi dostawom ropy.
Inwestorzy obawiają się, że operacja wojskowa przeciw siłom wiernym przywódcy libijskiego reżimu Muammarowi Kadafiemu przedłuży konflikt w tym kraju i zagrozi eksportowi ropy naftowej.
Eskalacja walk w Libii zaszkodziła tamtejszemu przemysłowi naftowemu i zmniejszyła znacząco dzienne wydobycie tego należącego do OPEC kraju, które w normalnych warunkach utrzymywało się na poziomie 1,6 mln baryłek dziennie.
Intensywność walk i atakowanie instalacji naftowych były szokiem dla wielu obserwatorów - pisze AP. Zdaniem ekspertów decyzja ONZ wpłynie na przedłużenie walk w Libii.
Sprawdź bieżące notowania surowców na stronach Biznes INTERIA.PL