Ruszył przymusowy wykup akcji Ciechu. Kulczyk chce przejąć cały pakiet

Kontrolowana przez Sebastiana Kulczyka spółka KI Chemistry ogłosiła przymusowy wykup 2 409 045 akcji Ciechu, które stanowią około 4,57 proc. kapitału zakładowego. Miliarder chce przejąć wszystkie udziały, aby wycofać spółkę z giełdy. Mniejszościowym inwestorom zaoferował 54,25 zł za sztukę. Cena nie uległa zmianie w porównaniu z poprzednimi wezwaniami.

Przymusowy wykup rozpoczął się 7 listopada 2023 r. Dniem finalizacji transakcji będzie 17 listopada 2023 r. - poinformowało Santander Biuro Maklerskie. 

Z powodu ogłoszenia przymusowego wykupu zarząd Giełdy Papierów Wartościowych (GPW) podjął decyzję o zawieszeniu obrotu akcjami spółki.  

Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy spółka Sebastiana Kulczyka przeprowadziła łącznie cztery wezwania na akcje Ciechu. W ramach pierwszego z nich, w marcu tego roku, jeden z najbogatszych Polaków oferował 49 zł za papier. Ta cena nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony mniejszościowych akcjonariuszy. Później Sebastian Kulczyk wyszedł z nową propozycją - 54,25 zł za jedną akcję Ciechu. 

Reklama

Sebastian Kulczyk chce wycofać Ciech z giełdy

Miliarder ostatecznie zdołał zwiększyć swój stan posiadania z 51 do 95,43 proc udziałów. Osiągnął tym samym próg uprawniający do przeprowadzenia przymusowego wykupu akcji (wynosi 95 proc.). Celem Sebastiana Kulczyka jest pozyskanie 100 proc. akcji Ciechu i wycofanie spółki z obrotu giełdowego. 

"Z zadowoleniem przyjęliśmy informację, że w wyniku rozliczenia transakcji zaangażowanie KI Chemistry w Ciechu przekroczyło 95 proc. Daje nam to prawo do przeprowadzenia, w okresie 3 miesięcy od przekroczenia tego progu, przymusowego wykupu pozostałych akcji Ciechu, a następnie podjęcia pozostałych działań niezbędnych do wycofania akcji Ciechu z obrotu giełdowego, zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami" - powiedział, cytowany w październikowym komunikacie, Dawid Jakubowicz, prezes Kulczyk Investments.

Dlaczego synowi Jana Kulczyka zależy na tym, aby wycofać chemicznego giganta z giełdy? W opinii KI Chemistry utrzymywanie statusu spółki publicznej "ogranicza możliwość szybkiego i elastycznego reagowania na dynamicznie zmieniające się uwarunkowania ekonomiczne, regulacyjne oraz geopolityczne, zawirowania na globalnych rynkach finansowych i surowcowych, a także w bezpośrednim otoczeniu spółki".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ciech SA | Sebastian Kulczyk | GPW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »