Rynki wierzą w Putina

Po wyborczym zwycięstwie prokremlowskiej partii Jedna Rosja wzrosły wczoraj kursy akcji na moskiewskiej giełdzie, zdrożały rosyjskie obligacje i umocnił się kurs rubla. Uczestnicy rynku uznali, że rozszerzenie władzy prezydenta Putina na parlament wzmocni jego politykę, która zapewnia krajowi wzrost gospodarczy.

Po wyborczym zwycięstwie prokremlowskiej partii Jedna Rosja wzrosły wczoraj kursy akcji na moskiewskiej giełdzie, zdrożały rosyjskie obligacje i umocnił się kurs rubla. Uczestnicy rynku uznali, że rozszerzenie władzy prezydenta Putina na parlament wzmocni jego politykę, która zapewnia krajowi wzrost gospodarczy.

Indeks RTS już rano wzrósł o 0,8%, zapadające w 2030 r. euroobligacje zdrożały o 18 centów na dolarze, a rubel umocnił się do 29,54 wobec dolara, co było najwyższym od ponad dwóch lat kursem rosyjskiej waluty.

Wybory w Rosji wygrała partia, która wyraźnie opowiadała się za kursem politycznym Władimira Putina, a prezydent i jego administracja nie kryli poparcia dla Jednej Rosji. Putin w sondażach opinii publicznej cieszy się największą popularnością między innymi dlatego, że w ciągu jego kadencji podwoiły się w Rosji pensje, na czas wypłaca się emerytury i płace w budżetówce, tempo wzrostu gospodarczego wynosi średnio 6,5%.

Reklama

- Wynik wyborów jest dobry dla kierunku reform gospodarczych. Putinowi łatwiej teraz będzie przeprowadzić przez parlament proreformatorskie ustawy. Dotychczas był on gorącym zwolennikiem przekształceń gospodarczych - powiedział agencji Bloomberga Per Brilioth, prezes sztokholmskiej firmy Vostok Nafta Investments Ltd., która zarządza 430 mln USD rosyjskich aktywów.

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że rosyjskie przyspieszenie byłoby niemożliwe bez wysokich cen ropy naftowej. Budżet na br. konstruowano przy założeniu, że ropa będzie kosztowała 20 USD za baryłkę. Tymczasem tegoroczna średnia sięga 28,5 USD. Wykorzystując tę osłonę zdecydowano się jednak na wprowadzenie liniowego podatku w wysokości 13%, sprzedaż państwowych aktywów i liberalizację obrotu ziemią. Wpływy z podatków wzrosły z 236 mld rubli w 1998 r. do 1,73 bln rubli (58 mld USD) w ubiegłym.

- To wielkie zwycięstwo Putina - tak skomentował wyniki wyborów w Rosji Christian Schiweck, z frankfurckiej firmy Deka Investments, która zarządza 4 mld USD w obligacjach z emerging markets. - Lubi go naród, ceni środowisko inwestorskie. Biorąc pod uwagę rekordowe tempo wzrostu w czasie tej prezydentury, wierzymy, że to zwycięstwo jest dobre dla Rosji - dodał Schiweck.

W październiku wielu inwestorów zaniepokoiło aresztowanie ówczesnego prezesa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego. Ostro krytykowały poczynania prokuratury dwie rosyjskie partie, uchodzące za liberalne. W głosowaniu żadna z nich nie przekroczyła 5-proc. progu i nie będą reprezentowane w parlamencie.

Brak przedstawicieli tych ugrupowań oznacza też jednak, że już nikt nie będzie w Dumie upominał się o rzeczywiście liberalną gospodarkę czy choćby wolność słowa. Cała władza wróciła na Kreml. Nadzieja w tym, że jego główny lokator będzie światlejszy od poprzedników.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »