Sfinks zainwestuje w '11 ok. 26 mln zł i ponad 30 mln zł w '12

- Sfinks w 2011 roku zainwestuje ok. 26 mln zł, a w 2012 roku przeznaczy na inwestycje już ponad 30 mln zł. W kolejnych latach ta kwota będzie się zwiększać - poinformował na wtorkowej konferencji prasowej wiceprezes spółki, Jacek Woźniewicz.

- Sfinks w 2011 roku zainwestuje ok. 26 mln zł, a w 2012 roku przeznaczy na inwestycje już ponad 30 mln zł. W kolejnych latach ta kwota będzie się zwiększać - poinformował na wtorkowej konferencji prasowej wiceprezes spółki, Jacek Woźniewicz.

- W 2011 roku przeznaczymy około 23 mln zł na otwarcia nowych lokali. Dodatkowe 3 mln zł przewidujemy na zmiany wizualizacji lokali sieci Sphinx. W kolejnych latach suma na inwestycje będzie wzrastać. W 2012 roku będzie to już ponad 30 mln zł - powiedział wiceprezes.

Spółka w I kwartale 2011 roku otworzyła 6 lokali, do końca roku planuje otwarcie kolejnych.

- Chcemy w tym roku otworzyć kolejne około 30 restauracji Sphinx oraz Wook. Będą to lokale zarówno tradycyjne, jak i w formacie express. Będziemy też aktywnie szukać franczyzobiorców - powiedział Woźniewicz.

Reklama

Spółka zmienia też strukturę własnościową sieci restauracji. Wprowadziła model operatorski i chce docelowo zmniejszyć udział własnych restauracji w stosunku do innych form własności do maksimum 20 proc.

- Model operatorski skierowany jest do przedsiębiorców, którzy boją się jeszcze podjąć ryzyko związane z własną działalnością. Jest to opcja zapewniająca mniejsze ryzyko operatorowi, a przy tym wymierne korzyści naszej spółce. Docelowo dążymy do zmniejszenia udziału własnych restauracji w stosunku do innych form własności tak, by nie przekraczał 20 proc. - powiedział Woźniewicz.

Spółka nie przewiduje ekspansji zagranicznej w tym roku, ale chce to zrobić w przyszłości.

- Jesteśmy przygotowani na rozwój zagraniczny. Poszukujemy odpowiednich partnerów. Do 2012 roku oczy będą zwrócone na Polskę. Potem będziemy chcieli aktywnie wyjść poza granice kraju. Jeśli natrafimy na dobrego, znającego rynek partnera, to być może wyjdziemy za granicę jeszcze w tym roku, na razie jednak koncentrujemy uwagę na Polsce - powiedział.

Sfinks w I kwartale zanotował 41 mln zł przychodów wobec 38 mln zł rok wcześniej i 2,6 mln zł straty netto wobec 9,1 mln zł straty. Strata operacyjna wyniosła 818 tys. zł wobec 6,1 mln zł straty rok wcześniej.

Spółka chce utrzymać dwucyfrową dynamikę wzrostu sprzedaży.

- Od trzeciego kwartału 2010 roku osiągaliśmy poprawę sprzedaży. Kontynuujemy ten trend. Sprzedaż ogółem w pierwszym kwartale 2011 wzrosła o prawie 12 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2010. Zanotowaliśmy wzrost sprzedaży w sieciach Sphinx i Wook. Jedynie w sieci Chłopskie Jadło mamy spadek, ale nie wpływa on znacząco na wynik sprzedażowy ogółem. Naszym celem jest utrzymanie tej dwucyfrowej dynamiki wzrostu sprzedaży - powiedział Woźniewicz.

Sfinks rozpoczął w I kwartale restrukturyzację zadłużenia bankowego wynoszącego ponad 100 mln zł.

Niedawno spółka uzgodniła z bankami ING, PKO BP i Raiffeisen warunki tej restrukturyzacji. Porozumienie przewiduje m.in. konwersję długu na akcje, umorzenie, a także częściową spłatę długu i spłaty w ratach.

- Porozumienie zakłada dwa warianty restrukturyzacji i spłaty zadłużenia. To, który z nich finalnie zostanie zrealizowany, zależy od wysokości środków pozyskanych z emisji - powiedział Woźniewicz.

Związana z restrukturyzacją emisja akcji zostanie przeznaczona częściowo na wypełnienie porozumienia z bankami, a częściowo także na sfinansowanie rozwoju i ekspansji grupy Sfinks.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Sfinks | Sfinks SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »