Skarb Państwa może przejechać się na Tauronie
Działania polityczne ministra skarbu mające na celu usilne ratowanie górnictwa, w tym tworzenie Nowej Kompanii Węglowej, zaangażowanie do tego energetyki i personalne zagrywki w czołowych spółkach publicznych w kraju (w których głównym akcjonariuszem jest właśnie SP), mogą przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Zwłaszcza, że część z podjętych prób jest tak naprawdę balansowaniem na granicy prawa, wolnego rynku i unijnych zasad.
Ostatnie zagrywki Skarbu Państwa wywołały niepokój wśród giełdowych analityków i inwestorów. Przez podobne działania przecież rośnie niepewność i spada zaufanie do rynku kapitałowego. Inwestorzy zaś na nagłych spadkach wartości papierów wartościowych tracą miliardy.
- Nie można najpierw przekonywać inwestorów do zakupu akcji spółek, by później traktować je jak swoją własność. Skarb Państwa musi zrozumieć, jakimi prawami rządzi się rynek kapitałowy - mówi Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Między innymi właśnie dlatego Stowarzyszenie zamierza bacznie przyglądać się wszelkim decyzjom spółek energetycznych w zakresie inwestycji w branżę górniczą. Z tego też względu SII oczekuje wyjaśnień od zarządu Tauronu Polska Energia SA w sprawie inwestycji w Kopalnię Brzeszcze.
Decyzja polityczna mająca na celu utrzymanie nierentownych, zadłużonych i nieefektywnie działających śląskich kopalń jest nadużyciem ze strony rządu. Nakłanianie, przy jednoczesnym wywieraniu presji na spółki energetyczne, jest zaś działaniem tylko politycznym, do tego wyjątkowo krótkowzrocznym. Nie może być tak, że państwo próbuje wykonywać swoje obowiązki kosztem innych. Problemy jednej branży, mogą się poprzez nie do końca jasne i rynkowe działania władzy, rozszerzyć na pozostałe.
Ostatnie zamieszanie i majstrowanie rządu w spółkach publicznych wzbudziło obawy Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, które postanowiło interweniować i "wezwało zarząd Tauronu do niezwłocznego uzupełnienia informacji na temat listy spółek, które mają stać się przedmiotem potencjalnego aportu w zamian za emitowane przez Spółkę akcje, jak również zadało blisko 20 pytań, w tym przede wszystkim pytań dotyczących planowanej inwestycji w Kopalnię Brzeszcze" - czytamy w komunikacie.
Skarb Państwa pierwsze decyzje mające na celu subwencjonowanie nierentownych kopalń w oderwaniu od rachunku ekonomicznego i standardów rynkowych, próbował wdrożyć w życie jeszcze w sierpniu br. Później było już tylko gorzej - karuzela personalna najpierw w radzie nadzorczej, a następnie w zarządzie Tauronu, zmuszanie kolejnych podmiotów do finansowego zaangażowania w ratowanie górnictwa, ostatnie zmiany w PGNiG, czy wykorzystywanie swojej uprzywilejowanej pozycji w spółkach publicznych. Szarpie się przy tym wizerunkiem Polski - kraju wolnej gospodarki. "Wydarzenia jakie mają miejsce zarówno wokół spółki Tauron Polska Energia, jak i całej branży energetycznej oraz górniczej, od dawna spotykają się ze stanowczą krytyką uczestników rynku finansowego, w tym m.in. inwestorów indywidualnych, którzy nabywali akcje niektórych spółek należących do Skarbu Państwa w ramach akcjonariatu obywatelskiego. Dowodem złego odbioru polityki Skarbu Państwa może być zachowanie akcji tych spółek. Większość z nich od miesięcy traci na wartości. Inwestorzy stanowczo sprzeciwiają się tak dalekiej ingerencji Skarbu Państwa w spółki publiczne" - czytamy w komunikacie wystosowanym przez SII.
Stowarzyszenie w piśmie skierowanym do zarządu spółki zwraca się także o ujawnienie ekspertyz i biznesplanów, w oparciu o które zdecydowano o inwestycji w kopalnię Brzeszcze. SII pyta ponadto o kwestię ryzyka powstania po stronie spółki obowiązku zwrotu dotacji budżetowej udzielonej SRK związanej z planowaną operacją przejęcia aktywów Kopalni Brzeszcze.
W komunikacie napisano także, że "w ocenie Stowarzyszenia sprawa emisji nie jest jeszcze przesądzona. Główny akcjonariusz powinien mieć świadomość, że decyzja musi być podjęta większością co najmniej 4/5 głosów. Zatem istotną rolę w ostatecznej decyzji odegrać mogą przede wszystkim akcjonariusze mniejszościowi spółki. W przypadku natomiast jeśli dojdzie do przejęcia aktywów kopalni Brzeszcze, a warunki operacji będą wzbudzać uzasadnione wątpliwości, w ocenie SII akcjonariusze mniejszościowi powinni podjąć działania zmierzające do powołania biegłego rewidenta do spraw szczególnych, który mógłby dokonać szczegółowej oceny tej inwestycji, w tym w szczególności oceny, czy operacja przeprowadzona na warunkach uzgodnionych przez zarząd jest korzystna dla spółki" - czytamy.Bartosz Bednarz