T-Bull SA z dużym ogłoszeniem po debiucie na GPW - deweloper nawiązuję współpracę z Xiaomi i wchodzi na Chin

T-Bull SA, deweloper specjalizujący się w produkcji gier mobilnych, otwiera się na nowe rynki podpisując umowę na dystrybucję gier poprzez platformę Xiaomi (Mi Game Center). To ogromny potencjał rynkowy i szansa na ekspansję do Chin dla wrocławskiego studia. Sukces Xiaomi pokazuje siłę i rozmiar rynku gier na platformy mobilne.

T-Bull SA, deweloper specjalizujący się w produkcji gier mobilnych, otwiera się na nowe rynki podpisując umowę na dystrybucję gier poprzez platformę Xiaomi (Mi Game Center). To ogromny potencjał rynkowy i szansa na ekspansję do Chin dla wrocławskiego studia. Sukces Xiaomi pokazuje siłę i rozmiar rynku gier na platformy mobilne.

T-Bull SA stawia kolejny ważny biznesowo krok podpisując umowę ze spółką z grupy Xiaomi tj. Beijing Wali Internet Technologies Co. Ltd., która będzie odpowiedzialna dystrybucję, marketing, promocję oraz obsługę gier Emitenta w sklepie Xiaomi/Mi Game Center, na rynku chińskim, tj. na terenie Chińskiej Republiki Ludowej (bez Hongkongu, Makao i Taiwanu). Pierwszymi zaprezentowanymi produkcjami T-Bull SA będą bestsellerowy Top Speed, a w następnej kolejności wyczekiwany sequel w postaci Top Speed 2. Umowa otwiera przed wrocławskim deweloperem drzwi na nowy, ogromny chiński rynek.

Reklama

- Umowa na dystrybucję gier na platformie Mi Game Center pozwoli nam dotrzeć do konsumentów, do których wcześniej mieliśmy ograniczony dostęp. - mówi Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel i prezes zarządu T-Bull SA. - Największym źródłem pobrań naszych gier jest sklep Google Play, który jest tam po prostu niedostępny. W tej chwili z naszą ofertą możemy trafić do szerokiej grupy blisko 200 milionów azjatyckich graczy preferujących system Android. To ogromny potencjał biznesowy i szansa dla naszej spółki. Zakładamy, że jest to pierwszy etap naszej ekspansji do chińskich sklepów z aplikacjami mobilnymi - dodaje.

Xiaomi weszło na chiński rynek zaledwie siedem lat temu. Zgodnie z informacjami podanymi przez agencję Newzoo z lipca 2018 , obecnie jest to piąta największa organizacja w swojej branży na świecie. Firma mogła pochwalić się 250 milionami użytkowników w maju tego roku. Sukcesy Xiaomi odnosi na wielu rynkach - jest to trzecia najbardziej popularna firma produkująca smartfony w Rosji oraz druga w Indiach. Szczególne znaczenie dla T-Bull SA ma ta ostatnia pozycja, ponieważ zgodnie z informacjami podanymi przez Newzoo do 2020 roku Indie zdobędą 200 milionów nowych użytkowników smartfonów, co w rezultacie przełoży się na 585 milionów osób z telefonem w ręku. Jak pokazały wcześniejsze statystyki publikowane przez wrocławskie studio, to właśnie w Indiach wiele z ich gier jest pobierana najchętniej.

Jednak najważniejszym rynkiem dla Xiaomi jest ten rodzimy - to Chiny charakteryzuje ogromna liczba użytkowników, zasobny portfel klienta, a także szeroka perspektywa rozwoju. Zgodnie z raportem Newzoo przez następne trzy lata rynek chiński ma osiągnąć niebagatelną wartość 50,7 miliarda dolarów. Natomiast liczbę osób korzystających z telefonów ze stajni lokalnego producenta, zarejestrowanych w Chinach w maju 2018 szacuje się na 109 milionów. To aż 44 proc. całkowitej bazy klientów Xiaomi.

Branża gier a platformy mobilne

Rynek gier na platformy mobilne rośnie w błyskawicznym tempie. W tym, roku zgodnie z raportem udostępnionym przez Newzoo , wartość rynku gier komputerowych szacuje się na 137,9 miliarda USD. Gry na smartfony i tablety stanowią 51 proc. wartości całego rynku, co przelicza się na przychód 70,3 miliarda dolarów. Za tymi liczbami stoi równie imponująca liczba użytkowników - 2,2 miliarda, z których zdecydowana większość to osoby grające na smartfonach. Ponadto, w ciągu najbliższych trzech lat ta wartość ma wzrosnąć prawie o połowę, a urządzenia mobilne mają przejąć dominację z 59 proc. udziałem w rynku gier.

Z kolei, jak podaje agencja Sensotower przyrost z wydatków na aplikacje w zeszłym roku wyniósł 38,5 miliarda dolarów w Apple App Store oraz 20,1 miliarda dolarów w Google Play. W stosunku rok do roku mówimy o przyroście na poziomie odpowiednio 34,7 proc. dla App Store i 34,2 proc. dla Google Play. Dane z pierwszego półrocza 2018 r. pokazują jeszcze bardziej optymistyczne perspektywy - szacuje się 27,8 proc. przyrostu przychodu w stosunku do odpowiedniego okresu w roku ubiegłym (to ponad 4 miliardy dolarów więcej).

Wszystko wskazuje na to, że branża, w której studio T-Bull SA czuje się jak ryba w wodzie, to jeden z najbardziej przyszłościowych kierunków w dobie technologii cyfrowych. Nie dziwi więc fakt, iż deweloper stawia na dynamiczny rozwój i odważne decyzje biznesowe. Produkcja nowych gier, jak zapowiedziany jakiś czas temu Top Speed 2, przejście na główny rynek GPW, czy obecnie podpisana umowa z chińskim producentem smartfonów to jasno określone kamienie milowe, które wrocławska spółka pokonała w ostatnim czasie. Z kolei najbliższa przyszłość niesie przed T-Bull SA debiut na popularnej na całym świecie platformie Steam.

Opr. MD

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: T-Bull
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »