Tauron porozumiał się z PIR ws. finansowania bloku w Elektrowni Łagisza
Porozumienie ws. finansowania wartego ponad 1,5 mld zł projektu budowy bloku gazowo-parowego w Elektrowni Łagisza w Będzinie podpisał w czwartek Tauron ze spółką Polskie Inwestycje Rozwojowe. PIR, jako mniejszościowy udziałowiec, włoży do projektu do 750 mln zł.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Będzinie minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński powiedział, że to kolejna ważna inwestycja energetyczna z udziałem spółek Skarbu Państwa.
- W ciągu kolejnych sześciu lat nakłady na rozbudowę mocy wytwórczych wyniosą 30 mld zł. Dzięki temu powstaną nowoczesne bloki o łącznej mocy 5000 MW - dodał Karpiński.
Prezes PIR Mariusz Grendowicz zaznaczył, że w efekcie czwartkowego porozumienia spółka będzie mogła zaangażować się w powołaną dla tej inwestycji wspólną spółkę celową do 750 mln zł - pozostając jej mniejszościowym udziałowcem.
- Jednocześnie udział PIR-u w projekcie to gwarancja rentowności - powiedział Grendowicz.
Szef PIR dodał, że projekt Łagisza - obok dwóch wcześniejszych (wspólnych z Lotosem oraz z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej w Olsztynie) będzie już trzecią inwestycją spółki związaną z energetyką.
Zapowiedział, że w najbliższych tygodniach ujawnione zostaną kolejne inwestycje PIR - wśród nich następna energetyczna.
Prezes Tauronu Dariusz Lubera zaznaczył, że nowy blok w Łagiszy o mocy ok. 413 MWe jest dla koncernu przede wszystkim odtworzeniem mocy wytwórczych energii elektrycznej - w skojarzeniu z produkcją ciepła.
- Strategia ta uzasadniona jest m.in. istniejącym i perspektywicznym dużym, na poziomie około 250 MWt, rynkiem ciepła należącym do naszej spółki Tauron Ciepło - powiedział Lubera.
Już dziś Elektrownia Łagisza jest jednym z podstawowych źródeł zasilania w ciepło dla Będzina i Dąbrowy Górniczej, a po 2017 r. - również dla Sosnowca. Nowa jednostka zapewni ciepło systemowe dla ok. 700 tys. mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego. W samym zakładzie nowa jednostka zastąpi dotychczasowe bloki węglowe 120 MW, które mają pracować do końca 2017 r.
Obecnie projekt nowego bloku jest we wstępnej fazie realizacji. Trwa proces wyłaniania głównego projektanta, procedura wyboru głównego wykonawcy ma ruszyć w II kw. tego roku. Wybór najkorzystniejszej oferty planowany jest na III kw. 2015 r., podpisanie umowy z wykonawcą - na IV kw. 2015 r. Początek rzeczywistego rozpoczęcia prac budowlanych to II kw. 2016 r. Przekazanie bloku do eksploatacji planowane jest na drugą połowę 2018 r.
Blok ma mieć maksymalną moc elektryczną 450 MWe i sprawność co najmniej 58 proc. - przy wytwarzaniu energii elektrycznej. Zostanie też wyposażony w człon ciepłowniczy o mocy 260 MWt. Do jego zasilania Tauron będzie potrzebował ok. 500 mln m sześc. gazu rocznie. Paliwo będzie dostarczane gazociągami spółki Gaz-System. Umowa w tej sprawie z operatorem sieci jest już uzgodniona.
- Jeśli chodzi o cenę gazu, końcowe negocjacje jeszcze przed nami - powiedział Lubera.
Dodał jednak, że gdy blok wejdzie do eksploatacji, sytuacja na polskim rynku gazu, wobec planowanego do tego czasu ukończenia gazoportu i połączeń z zachodu, będzie lepsza niż teraz. Poinformował, że Tauron przystępuje obecnie do renegocjacji umowy na dostawy gazu do podobnej inwestycji prowadzonej w Stalowej Woli - ceny w tamtym kontrakcie są wyższe niż obecne na rynku.
W kontekście opłacalności obu przedsięwzięć prezes Tauronu przypomniał też, że oba - Stalową Wolę i Łagiszę - kalkulowano bez dodatkowych założeń, takich jak np. przywrócenie systemu wsparcia dla tzw. wysokosprawnej kogeneracji, co teraz ma miejsce. Zwrócił również uwagę, że inwestycja jest ujęta w Krajowym Planie Inwestycyjnym.
- Po jej wykonaniu będziemy mieć możliwość dostępu do 17 mln ton darmowych uprawnień do emisji CO2 - dodał.
Planowany łączny koszt nowego bloku w Łagiszy to 1,53 mld zł. Przy maksymalnym zaangażowaniu PIR na poziomie 750 mln zł, resztę zapewni Tauron - dopuszczając możliwość finansowania np. długiem.