Ten akcjonariusz jest za mały
Wzięliśmy pod lupę firmy z WIG20. Tylko co czwarta nie chce słyszeć o małym akcjonariuszu.
Dwa tygodnie temu rozesłaliśmy e-maile do 20 największych i najpłynniejszych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. By utrudnić zadanie, zatrudniliśmy fikcyjną postać. Nadawcą był niejaki Andrzej Utrata ? drobny akcjonariusz, zatroskany dotkliwą przeceną na giełdzie. W e-mailu wyraził chęć lepszego poznania "swojej" spółki i ewentualnego spotkania się z jej przedstawicielami. Wyniki naszego testu okazały się lepsze, niż przypuszczaliśmy. Na e-maila zareagowało 15 spółek z WIG20. Niestety, pięciu emitentów nie przysłało odpowiedzi do dziś.
Już siedem minut po wysłaniu listu dotarła pierwsza odpowiedź:
"Dziękuję za zainteresowanie naszą spółką. Proponuję spotkanie w tym tygodniu (jeżeli jest to dla Pana wygodne) ewentualnie rozmowę telefoniczną. Proponuję również zapoznanie się z wynikami I kwartału, z prezentacją oraz zapisem spotkania kierownictwa banku z inwestorami. Pliki te dostępne są na stronie internetowej banku". Autorem e-maila był Dariusz Choryło, dyrektor działu relacji inwestorskich (RI) w Pekao. Tak szybka reakcja była przyjemnym zaskoczeniem. "Może to błąd albo jakiś przeciek" ? zastanawialiśmy się. Na wszelki wypadek umówiliśmy się z przedstawicielem Pekao na spotkanie. Kolejny e-mail, który odczytaliśmy dwie minuty później, nadszedł z Pragi. Czeski koncern energetyczny CEZ w języku Hrabala prosił o kontakt telefoniczny.
Do końca dnia dotarło jeszcze dziesięć odpowiedzi. Niektórzy, jak na przykład Polnord, odesłali drobnego akcjonariusza na strony internetowe. Większe zaangażowanie wykazała Elżbieta Gieniusz z Agory. Załączyła w e-mailu m.in. linki do sprawozdań finansowych i prezentacji zarządu, przytoczyła treść i komentarz ostatniego komunikatu o nabyciu Trader.com oraz wyraziła gotowość do rozmowy telefonicznej, podając numer telefonu.
Nie można również niczego zarzucić przedstawicielom informatycznego Asseco Poland, BRE Banku, budowlanego PBG czy TP. Wszyscy przesłali adresy, pod którymi można znaleźć informacje o spółce, oraz ? co ważniejsze ? wyrazili gotowość do spotkania.
Specjaliści od relacji inwestorskich dwóch firm ? BZ WBK i telewizji TVN ? byli na urlopach (poinformował o tym automat). Agnieszce Dowżyckiej z BZ WBK nie przeszkodziło to jednak w nadesłaniu e-maila z prezentacją władz banku po publikacji wyników I kw. I to już po 11 minutach. W automatycznej odpowiedzi TVN znalazł się numer telefonu komórkowego specjalisty od IR, na który dociekliwy inwestor mógłby zadzwonić. To mały, ale jednak plus.
Miłą niespodzianką okazały się spółki z udziałem skarbu państwa. Wszystkie zareagowały na e-maila od drobnego inwestora. Na szczególną pochwałę zasłużył team odpowiedzialny za RI w KGHM ? odpowiedź wraz z numerem telefonu kontaktowego dotarła już po 11 minutach. Nie zawiodła branża paliwowo-energetyczna reprezentowana przez Grupę Lotos, PKN Orlen i PGNiG. Osoby odpowiedzialne w tych spółkach za utrzymywanie dobrych relacji z akcjonariuszami przesłały konkretne linki oraz wyraziły chęć rozmowy, podając numer telefonu (czasami komórkowego). Najwięcej czasu potrzebował sztab RI państwowego PKO BP ? ponad 19 godzin. Odpowiedź można jednak uznać za satysfakcjonującą:
"Niezmiernie jest nam miło, iż pragnie Pan spotkać się z przedstawicielem naszej spółki. Jesteśmy otwarci na takie inicjatywy i w związku z tym prosimy o zaproponowanie odpowiadającego terminu ".
Od pięciu blue chipów nie otrzymaliśmy odpowiedzi . Obok wspomnianej telewizji TVN (nie uwzględniamy automatycznej odpowiedzi o kończącym się 29 maja urlopie osoby odpowiedzialnej za RI) znalazły się firmy znanych giełdowych miliarderów. Chodzi o kontrolowany przez Michała Sołowowa Cersanit i producenta insuliny Bioton, należący do Ryszarda Krauzego. Niewiele brakowało, abyśmy nie otrzymali też odpowiedzi od holdingu finansowego Getin (przypomnijmy, że chce on wprowadzić na parkiet spółkę zależną Getin International). Adresy kontaktowe podane na stronie GPW okazały się nieaktualne. Ponowna wysyłka na adres znaleziony na stronach emitenta nieco nas rozczarowała:
"Niestety nie spotykamy się z inwestorami indywidualnymi w takich sprawach poza spotkaniami kwartalnymi, bo zabrakłoby nam czasu na zarządzanie firmą ? napisał Artur Wiza, który odesłał nas na stronę internetową.
E-maile do wszystkich spółek z WIG20 wysłaliśmy w poniedziałek 26 maja. Skorzystaliśmy z adresów e-mailowych na stronie internetowej GPW. Jeśli przyszła automatyczna odpowiedź, że adres nie istnieje (tak było w przypadku BZ WBK, Getinu), to ponowiliśmy wysyłkę na adres znaleziony na stronie internetowej emitenta.
Więcej w "Pulsie Biznesu"