Turcja: Kryzys polityczny i ucieczka inwestorów

Wartość tureckiej waluty liry w stosunku do dolara spadła do najniższego poziomu w historii.

Krach na tamtejszej giełdzie jest odczytywany jako reakcja na kryzys polityczny, wywołany przez wielką aferę korupcyjną w najwyższych kręgach władzy. Wartość liry wobec dolara spadła do poziomu 2.1467. Notowania tureckiego indeksu BIST 100 spadły dziś o 3,76 punktów procentowych, wczoraj - o 2,33, a w środę - o 4,22.

W środę do dymisji podali się trzej ważni ministrowie tureckiego rządu, których synowie zostali aresztowani na fali afery korupcyjnej. Premier Recep Tayyip Erdogan ogłosił rekonstrukcję rządu i mianował 10 nowych ministrów. Oznacza to wymianę prawie połowy gabinetu.

Reklama

Wartość liry spada mimo najnowszej decyzji tureckiego banku centralnego, który zapowiedział sprzedaż części rezerw dolarowych. Miało to wzmocnić krajową walutę.

- - - - -

- To największa afera korupcyjna w historii kraju - tak ostatnie wydarzenia w Turcji komentuje ekspert Adam Balcer. Rząd Recepa Erdogana boryka się z trudnościami po ujawnieniu, że członkowie rodzin ministrów zamieszani byli w działania korupcyjne. W tym tygodniu 3 ministrów podało się do dymisji. Kolejnych 10 zwolnił premier Erdogan.

Zdaniem specjalisty z demos Europa, to może być dopiero początek wielkiej afery, bo oskarżenia najprawdopodobniej nie są bezpodstawne, a dowody, które wyciekły do mediów są ewidentne. Adam Balcer podkreśla, że rządząca partia Erdogana miała być w odróżnieniu od jej poprzedników partią czystą od korupcji. Tymczasem, jak zaznacza, okazało się, że jest mocno umoczona w nieczyste sprawy.

Adam Balcer podkreśla, że premier próbuje zatuszować skalę korupcji zwalniając, lub naciskając na policję i prokuraturę. Jak jednak prognozuje, nie uda mu się tego zrobić.

Adam Balcer wskazuje, że dowody na korupcję są mocne. Jak dodaje, sprawa może być też elementem walki politycznej między rządem a wpływowym duchownym tureckim, mieszkającym w USA Fetullahem Gulenem. Jego ruch o nazwie Hizmet popierał partię Erdogana, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Adam Balcer zaznacza, że Guelen to osoba posiadające ogromne wpływy w biznesie i mediach. Do tego, jak podkreśla, z Guelenem związany jest prezydent Turcji Abdullah Gul.

Erdogan w odpowiedzi na zataczającą coraz szersze kręgi aferę korupcyjną dokonał gruntownych zmian wśród najwyższych dowódców policji. M.in. pozbawił stanowisk policjantów prowadzących dochodzenia antykorupcyjne.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kryzys polityczny | spadek | waluty | Turcja | polityczny | kryzys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »