Twitter. Musk wchodzi do zarządu

Elon Musk, najbogatszy człowiek na świecie, wszedł do rady dyrektorów Twittera. Został tam zaproszony dzień po tym, jak amerykańska Komisja Regulacyjna Papierów Wartościowych i Giełd poinformowała, że kupił 9,2 proc. akcji tego serwisu społecznościowego i stał się jego największym udziałowcem.

O nominacji Elona Muska zawiadomiła administracja Twittera. Poinformowała, że jego kadencja w zarządzie trwać będzie 2 lata. Przez cały ten czas i 90 dni po jego zakończeniu, dyrektor generalny Tesli nie może posiadać więcej niż 14,9 proc. akcji firmy. - Dzięki rozmowom z Elonem prowadzonym w ostatnich tygodniach stało się dla nas jasne, że wniesie on wielką wartość do naszego zarządu - zapewnił Parag Agrawal, dyrektor generalny i prezes Twittera.

Musk, którego w Twitterze obserwuje 80 milionów osób, kilkakrotnie głośno krytykował serwis. Przed dwoma tygodniami, po tym jak serwis zamknął kilka kont Anonymousa, zadał jego użytkownikom pytanie, czy platforma społecznościowa przestrzega zasad wolności słowa. Większość uczestników ankiety odpowiedziała, że nie.

- Jest zarówno żarliwym wyznawcą, jak i zagorzałym krytykiem usługi, która jest dokładnie tym, czego potrzebujemy na Twitterze oraz w sali konferencyjnej, abyśmy byli silniejsi na dłuższą metę. Witaj Elonie! - zwrócił się za pośrednictwem serwisu jego dyrektor generalny.

Reklama

Musk szykuje się do demokratycznej reformy Twittera

Pierwszego dnia miliarder zapowiedział już zmiany i pracę nad poprawą jakości serwisu.

Jaka będzie pierwsza innowacja, można się już domyślać. Wczoraj, po tym jak ujawniono informację, że przejął ponad 9 proc. akcji, Musk zadał pytanie, na które od lat czekało wielu użytkowników Twittera: Czy chcą mieć możliwość edytowania tweetów?

 Do dzisiaj oddano ponad 3 miliony 300 tysięcy głosów, z których zdecydowana większość, 74 procent, odpowiedziała "tak".

Pakiet Muska zyskuje na wartości

 

Zgodnie z danymi Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, właściciel SpaceX posiada prawie 73.5 milionów walorów Twittera. W piątek, według cen zamknięcia nowojorskiej giełdy, pakiet ten wart był niemal 3 miliardy dolarów (2,89 miliarda dolarów). Jednak gdy wyszła na jaw transakcja Muska, cena akcji Twittera wzrosła o 27 proc. Jak donosi Blomberg, to największy wzrost akcji serwisu w ciągu jednej sesji giełdowej od 2013 roku, gdy Twitter po raz pierwszy trafiły do oferty publicznej. Wczoraj wieczorem, po zamknięciu nowojorskiej giełdy, pakiet Muska był już wart 3,77 mld dolarów. Dzisiaj jego cena wzrośnie. W ciągu pierwszej godziny od otwarcia parkietu, akcje Twittera podrożały o ponad 4,4 proc. Kosztują teraz 52,17 dolara.

Elon Musk jest najbogatszym człowiekiem świata. Jego majątek  szacowany jest na 273 miliardów dolarów. za kwotę tę odpowiadają głównie jego udziały w Tesli.

Ewa Wysocka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elon Musk | Twitter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »