Wielki bank przygwożdżony gigantyczną karą
Amerykańska instytucja finansowa Citigroup musi zapłacić 7 mld dolarów za działania na rynku papierów hipotecznych przed kryzysem 2008 roku.
Kwota zostanie wypłacona w ramach ugody z amerykańskim departamentem sprawiedliwiości. Dzięki niej grupa finansowa, do której w Polsce należy Bank Handlowy, uniknie procesu sądowego w sprawie narażenia swoich inwestorów na straty.
Według "New York Timesa" droga do ugody była długa, a początkowo Citigroup proponowało blisko 400 mln dolarów przy żądaniach Waszyngtonu dochodzących do 12 mld. Na powodzeniu negocjacji zaważyło ujęcie odpowiedzialnego za atak na amerykańską placówkę dyplomatyczną w Benghazi. Prokuratorom zależało na podkreśleniu, że walczą z odpowiedzialnymi za kryzys finansistami Wall Street. Departament sprawiedliwości gotowy był w czerwcu na rozpoczęcie sądowej batalii przeciw bankierom, ale uwaga amerykańskiej opinii publicznej skupiła się na kwestii Benghazi - pisze NYT. Ostatecznie dało to czas na przygotowanie ugody.
Wcześniej podobne porozumienie zawarł JP Morgan, który zgodził się zapłacić 13 mld dolarów za swoje działania sprzed kryzysu.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze