Wielki powrót do Konga?
KGHM Polska Miedź SA finalizuje projekt powrotu do Konga (Afryka) i wznowienia tam eksploatacji oraz przerobu rudy w charakterze samodzielnego operatora górniczego - poinformował prezes koncernu Wiktor Błądek.
Prezes powiedział, że trwają przygotowania do budowy zakładu przetwórczego w sąsiedztwie złoża pod nazwą Kimpe, w którym powstanie instalacja hydrometalurgiczna do przerobu rudy. W najbliższych dniach koncern ma podpisać w tej sprawie umowę z kanadyjską spółką, która jest dostawcą technologii.
Błądek poinformował, że wydobycie i przerób rudy w Kongu powinny rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Lubińska spółka w ciągu pięciu lat zamierza przerobić 146 ton rudy zalegającej na hałdach w Kongu oraz rudę, która zostanie wydobyta w ramach kontraktu na eksploatację złoża Kimpe. Projekt ma kosztować koncern ok. 10 mln dolarów.
Projekt ten jest o tyle ważny dla spółki, że w strategii mamy zapisaną konieczność geograficznej dywersyfikacji naszej działalności tak, aby nie bazować wyłączenie na własnym złożu.
KGHM po raz pierwszy zainwestował w Afryce w 1997 r., jednak wówczas projekt zamiast spodziewanych zysków przyniósł stratę, która według ostrożnych szacunków wyniosła blisko 70 mln zł. Obecnie władze KGHM podkreślają, że celem inwestycyjnym o charakterze długofalowym powrotu do Konga jest zapoczątkowanie obecności lubińskiego koncernu w Afryce uważanej za jeden z najbogatszych geologicznie obszarów świata.