Wizja dywidendy nakręciła kurs Śnieżki

Akcje Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka po raz pierwszy od prawie półtora roku przekroczyły w piątek 30 zł. Przyczyną tego skoku był najprawdopodobniej zbliżający się dzień ustalenia prawa do dywidendy.

Akcje Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka po raz pierwszy  od prawie półtora roku przekroczyły w piątek 30 zł.  Przyczyną tego skoku był najprawdopodobniej zbliżający się dzień ustalenia prawa do dywidendy.

Na piątkowym zamknięciu papiery Śnieżki kosztowały 30,4 zł, czyli o 5,92 proc. więcej niż dzień wcześniej. Obroty przekroczyły 5,6 mln zł. Tyle co w piątek za akcje Śnieżki płacono ostatni raz pod koniec września 2004 roku.

Leniwy początek

Początek piątkowej sesji nie zapowiadał aż takiego wywindowania kursu. Akcje Śnieżki zaczęły dzień na poziomie 28,9 zł, czyli zaledwie o 0,7 proc. wyżej niż na czwartkowym zamknięciu. Cena papierów rosła, ale handlowano niedużymi pakietami, zazwyczaj kilkudziesięciu akcji.

Kurs nabrał rozpędu ok. godziny 11.30. Przy cenie 29,5 zł za papier, przeprowadzono wówczas jedną z największych tego dnia transakcji. Właściciela zmieniło aż 13 tys. akcji Śnieżki. W ciągu kilku minut kurs wzrósł wówczas do 30 zł.

Reklama

Niespełna godzinę później doszło do największej tego dnia operacji - po 29,9 zł sprzedano aż 25 tys. akcji Śnieżki. Później zdarzyło się jeszcze kilka transakcji, których wolumen przekraczał tysiąc papierów.

W oczekiwaniu na podział zysku

Co sprawiło, że papiery producenta farb i lakierów dość nieoczekiwanie stały się tak pożądane? - Wiązałbym to ze zbliżającym się dniem ustalenia prawa do dywidendy - mówi PARKIETOWI Piotr Mikrut, prezes spółki. Jego zdaniem, informacja o wypłacie dywidendy (jedna z pierwszych na rynku), mogła zwrócić uwagę inwestorów na stosunkowo niską cenę akcji Śnieżki.

Tym dniem, zgodnie z decyzją akcjonariuszy spółki, będzie czwartek, 30 marca (wypłata nastąpi 4 września 2006 r.). Dywidenda, jak uchwaliło przed tygodniem ZWZA spółki, wyniesie 44 grosze na jedną akcję (rok wcześniej 42 grosze). Na wypłatę dla akcjonariuszy Śnieżka przekaże więc łącznie prawie 6,25 mln zł, czyli jedną czwartą ubiegłorocznego zysku netto.

Zaskoczony prezes

Prezes Mikrut przyznaje, że choć po decyzji ZWZA spodziewał się wzrostu kursu, piątkowy raptowny skok o blisko 6 proc. jest dla niego zaskoczeniem. - Spółka nie publikowała ani wczoraj, ani dziś żadnych informacji, które mogłyby uzasadniać ten nagły wzrost wartości - wyjaśnia.

Trudno też przypuszczać, żeby przyczyną tak dużego zainteresowania papierami Śnieżki miały być jakieś informacje, które firma miałaby w najbliższej przyszłości ujawnić. - Kolejny raport na giełdę planujemy wystosować dopiero w połowie maja. Będzie dotyczył wyników kwartalnych spółki - przekonuje Piotr Mikrut.

- Mimo ostatniego wzrostu kursu uważam, że akcje spółki wciąż nie odzwierciedlają prawdziwej jej wartości - dodaje prezes Śnieżki. Jego zdaniem właściwą ceną byłoby 31-32 zł za papier.

Handlowały fundusze?

Kto w piątek handlował papierami fabryki farb? Kilka znaczących transakcji może sugerować, że w grze pojawili się więksi inwestorzy. - Być może chodzi o transakcje jakichś funduszy inwestycyjnych - dywaguje prezes Piotr Mikrut.

Ubiegłoroczne skonsolidowane przychody Śnieżki wyniosły 381,2 mln zł. Do wypełnienia w całości prognozy zarządu zabrakło 4,7 proc. (korekta prognoz zgodnie z przepisami nie była więc konieczna). Zysk netto spółki zamknął się sumą 28,2 mln zł.

Prezes Piotr Mikrut zapowiedział, że zarząd ogłosi również prognozę na 2006 r. Ma to jednak uczynić dopiero po podsumowaniu I kwartału br., czyli nie wcześniej niż w maju.

Bartłomiej Mayer

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: śnieżka | wizja | dywidenda | śnieżki | fabryka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »