Wzrost na giełdach, inwestorzy liczą na udany sezon wyników
Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty po lepszych od oczekiwań wynikach kwartalnych producenta aluminium, spółki Alcoa, której raport rozpoczął w USA sezon prezentacji wyników za drugi kwartał 2013 r.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,50 proc., do 15.300,34 pkt., Nasdaq wzrósł o 0,56 proc., do 3.504,26 pkt., a indeks S&P 500 zyskał 0,72 proc. i wyniósł 1.652,32 pkt.
W USA zanotowano spadek optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców. W czerwcu 2013 r. wskaźnik optymizmu zniżkował do 93,5 pkt. z 94,4 pkt. w poprzednim miesiącu - poinformowała Krajowa Federacja Niezależnej Przedsiębiorczości (NFIB) w komunikacie. Analitycy spodziewali się tymczasem w czerwcu wzrostu indeksu do 94,9 pkt.
Inwestorzy poznali w poniedziałek po sesji wyniki kwartalne spółki Alcoa, która rozpoczęła sezon publikacji wyników kwartalnych w USA za drugi kwartał 2013 r.
Alcoa podała, że jej skorygowany zysk na akcję wyniósł w II kw. 2013 r. 7 centów wobec oczekiwanych przez analityków 6 centów. Spółka podała też, że jej przychody w okresie od kwietnia do czerwca wyniosły 5,85 mld USD. Okazały się one lepsze od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 5,83 mld USD.
"Jestem wciąż optymistycznie nastawiony co do perspektyw. Fundamenty rynku aluminium są bardzo silne. Nasza prognoza zakłada 7 proc. wzrost popytu na aluminium w tym roku" - powiedział dyrektor generalny spółki Klaus Kleinfeld.
Z danych Thomson Reuters wynika, że analitycy oczekują wzrostu zysków spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 w drugim kwartale o 2,9 proc. rdr. Przychody mają wzrosnąć w drugim kwartale o 1,5 proc. rdr - oczekują analitycy.
Negatywny wydźwięk mają jednak sygnały ze spółek na temat potencjalnych wyników. Stosunek komunikatów zapowiadających słabe wyniki w drugim kwartale do komunikatów zapowiadających wyniki lepsze od oczekiwań wynosi przed rozpoczynającym się sezonem prezentacji wyników 6,5:1 i jest najwyższy od 2001 roku.
Po tym jak amerykańska izba kontroli zaproponowała podwyższenie standardów kapitałowych dla sektora finansowego w USA traciły we wtorek akcje banków.
Traciły również akcje IBM. Goldman Sachs obniżył rekomendacje dla akcji spółki do "neutralnie" z "kupuj".
Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozę wzrostu w światowej gospodarce w 2013 r. - podał MFW w opublikowanej we wtorek lipcowej aktualizacji raportu World Economic Outlook. Prognoza wzrostu PKB na świecie w 2013 r. i 2014 r. zostały obniżone o 0,2 pkt. proc. do odpowiednio 3,1 proc. i 3,8 proc.
"To mniej niż prognozowano w kwietniu, co w dużej mierze wynika z wyraźnie słabszego popytu krajowego i słabszego wzrostu w kilku kluczowych gospodarkach wschodzących, jak i z przeciągającej się recesji w strefie euro" - napisano w raporcie.
"Wciąż przeważają ryzyka, że wzrost będzie słabszy. Stare ryzyka się utrzymują, a nowe się pojawiają, w tym możliwość dłuższego spowolnienia wzrostu gospodarek wschodzących, szczególnie przy ryzykach niższego wzrostu potencjalnego, spowalniającego kredytu i możliwości zacieśnienia warunków finansowych, jeśli antycypowane ograniczanie stymulacji monetarnej w USA doprowadzi do trwałego odwrócenia napływów kapitałowych" - dodano.
Ministrowie finansów strefy euro i szefowa MFW Christine Lagarde zdecydowali o kolejnej wypłacie 6,8 mld euro z programu pomocowego dla Grecji. Ateny dostaną ją jednak w ratach i pod pewnymi warunkami; jeszcze pod koniec lipca mają dostać 4 mld euro.
Z raportu trojki w sprawie realizowania przez Grecję reform przewidzianych w programie pomocowym opiewającym łącznie na 240 mld euro wynika, że Grecja robi postępy, choć jest opóźniona w pewnych obszarach. Trojka doszła jednak do porozumienia z Atenami, które muszą teraz poczynić dodatkowe wysiłki m.in. w zakresie reformy administracji. Reforma ta przewiduje m.in. redukcję zatrudnienia.
Chińska inflacja CPI w czerwcu wzrosła 2,7 proc. rdr, wobec spodziewanego przez analityków wzrostu o 2,5 proc. - wynika z wtorkowych danych. Czerwcowy odczyt i tak jest jednak znacznie poniżej celu inflacyjnego chińskiego banku centralnego na ten rok, wynoszącego 3,5 proc.
Deflacyjna presja wciąż widoczna jest w chińskiej inflacji PPI. Wskaźnik ten spadł w czerwcu o 2,7 proc. rdr, wobec 2,9 proc. spadku w maju. Inflacja PPI spada w Chinach od lutego 2012 r., a presja na spadek cen producentów to efekt taniejących surowców na światowych rynkach.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze