Z Chin wieje ciepły wiatr

Miniony tydzień na warszawskim parkiecie minął optymistycznie dla posiadaczy akcji. Bezdyskusyjnie, przewagę utrzymywała strona popytowa, co pozytywnie rokuje na przyszłość. Sierpniowy szczyt - 2560pkt. znajduje się już bardzo blisko. Póki co, nie ma żadnych sygnałów zmiany trendu, dlatego test tego poziomu jest prawdopodobnym scenariuszem.

Miniony tydzień na warszawskim parkiecie minął optymistycznie dla posiadaczy akcji. Bezdyskusyjnie, przewagę utrzymywała strona popytowa, co pozytywnie rokuje na przyszłość. Sierpniowy szczyt - 2560pkt. znajduje się już bardzo blisko. Póki co, nie ma żadnych sygnałów zmiany trendu, dlatego test tego poziomu jest prawdopodobnym scenariuszem.

W sobotę 11 września, inwestorzy poznali sierpniową serię raportów makroekonomicznych z Chin. Publikacje wywołały sporo emocji, ze względu na zmianę daty odczytu oraz pojawiającą się falę spekulacji, że dane mogą znacznie odbiegać od rynkowego konsensusu, a ich publikacja w weekend pozwoli inwestorom oswoić się z nimi. Fakty okazały się inne. Nie było gwałtownego przyśpieszenia inflacji konsumenckiej, o czym spekulował rynek uzasadniając tezę o ewentualnej podwyżce stóp procentowych. Inflacja wzrosła do 3,5proc. R/R z 3,3proc. R/R w lipcu, co znajdowało się w przedziale prognoz. Pozytywnie zaskoczyły odczyty dotyczące rocznej dynamiki produkcji, która przyśpieszyła do 13,9proc. (prognoza: 13proc. R/R). Wzrosła również sprzedaż detaliczna do 18,4proc. R/R (prognoza: 17,8proc. R/R), a wartość udzielony nowych kredytów sięgnęła 545,2 mld CNY (prognoza: 500 mld CNY). Jeżeli powyższe dane zestawi się je z opublikowanym dzień wcześniej raportem o wynikach handlu zagranicznego Chin za miesiąc sierpień, to można zaobserwować wyraźne ożywienie popytu wewnętrznego. Podsumowując, wszystkie obawy o zbyt silne hamowanie wzrostu gospodarczego w II połowie 2010 roku wydają się być lekko przesadzone.

Reklama

Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przebiega w dynamicznym stylu. Na uwagę zasługuje para euro dolar, której kurs mocno szybuje w górę. Przewaga byków powinna utrzymać się w najbliższych sesjach. Kluczowym oporem jest poziom - 1,2810. Jeżeli ta bariera zostanie sforsowana przez stronę popytową to należy spodziewać się wzrostu notowań w rejon 1,2920. W przeciwnym wypadku może wystąpić lokalna korekta, nawet do 1,2705. Na korektę kursu należy być przygotowanym w przypadku pary funt dolar. Spadek kursu może sięgnąć 1,5345.

Krzysztof Wańczyk

inwestycje.pl
Dowiedz się więcej na temat: wieje | wiatr | China | "Wiatr"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »