Zabawa kursem

Niewielka płynność Grupy Onet (88,59% głosów na jej walnym posiada Grupa ITI) sprawia, że wycenę walorów może diametralnie zmienić transakcja nawet jedną akcją. Wczoraj było ich 16 na 56 wszystkich operacji. W sumie w ciągu dnia właściciela zmieniło tylko 2,8 tys. walorów. Spadek kursu nie ma związku z informacjami napływającymi z Grupy. Na zamknięciu za jej akcję płacono 17,1 zł, czyli blisko o 23% mniej niż wynikało z grudniowej wyceny DM Banku Handlowego. Według konserwatywnych założeń, wartość internetowej części Optimusa po podziale w ostatnim (i jedynym) raporcie analitycy biura wycenili grupę na 22,2 zł na walor.

- To dla nas bardzo dobry rok. Obie spółki z grupy realizują prognozy. DrQ, mimo problemów, jakie przeżywają więksi reprezentanci branży (spółka jest producentem oprogramowania - red.) rozwija się lepiej niż oczekiwaliśmy - powiedział P. Kosmala. Zgodnie z zapowiedziami zarządu, także drugi ze składników holdingu - Onet.pl - poprawia finansowe wyniki. Po dwóch kwartałach internetowa spółka - jako jedyna na rynku - odnotowała dodatni wynik operacyjny przed amortyzacją (EBITDA).

Według P. Kosmali, pozytywnie można ocenić również działania na poziomie spółki- -matki. - Stopniowo pozbywamy się aktywów, które odziedziczyliśmy - powiedział. Odnosi się to do 2,5 mln akcji Optimusa, które Grupa Onet konsekwentnie upłynnia. Obecnie dysponuje już 930 tys. walorów. Między innymi tylko z ich sprzedaży pozyskuje środki na finansowanie spółek zależnych. - Z sukcesem refinansujemy dług Onet.pl, zwiększając zaangażowanie w zobowiązaniach Grupy Onet - powiedział P. Kosmala.

To, że zarówno Grupa Onet, jak i jej największy akcjonariusz Grupa ITI stawiają na rozwój portalu Onet.pl, widać również po efektach negocjacji z Energis Polska. W ślad za Tenbit.pl, rozrywkowym serwisem należącym w 100% do ITI, także i największy polski portal podpisał z operatorem telekomunikacyjnym umowę o świadczeniu usługi wirtualnego dostępu do internetu. Zarząd grupy nie podał na razie wysokości spodziewana przychodów po tym kontrakcie. - Trudno przewidzieć, jak rozwijać się będzie ta usługa - stwierdził P. Kosmala. Jak zapewnił, w strategii zarządu Grupy nie leży marginalizacja udziału reklamy internetowej w strukturze przychodów Onet.pl. Na koniec I połowy roku stanowiła 60% przychodów internetowej części Onetu. - Zakładamy, że przychody z reklamy i wpływy z innych źródeł będą systematycznie rosły - dodał prezes Kosmala.