Zasada zdechłego kota nie zadziała

Po wybiciu w połowie marca z czteromiesięcznej konsolidacji, notowania Oceanu znajdują się w silnym trendzie spadkowym. Kurs spadł już poniżej 40 groszy i trudno przypuszczać, by gwałtowna zniżka zmieniła się w trwały trend wzrostowy. A na pewno sytuacja taka nie zdarzy się w najbliższym czasie.

Po wybiciu w połowie marca z czteromiesięcznej konsolidacji, notowania Oceanu znajdują się w silnym trendzie spadkowym. Kurs spadł już poniżej 40 groszy i trudno przypuszczać, by gwałtowna zniżka zmieniła się w trwały trend wzrostowy. A na pewno sytuacja taka nie zdarzy się w najbliższym czasie.

Ale spekulujący na akcjach Oceanu nie liczą na trwałą zmianę trendu, tylko na krótkoterminowe odbicie zgodne z zasadą zdechłego kota (konia, krowy). Mówi ona, że nawet zdechłe zwierze podskoczy trochę, jeśli zrzucić je z odpowiednio dużej wysokości. Nie wydaje mi się, by ta zasada miała zastosowanie do walorów Oceanu. Poziom 1 zł, z którego akcje te rozpoczęły spadek, to nie jest odpowiednio duża wysokość.

Niska cena akcji ogranicza także wysokość potencjalnego zysku. Wprawdzie wolumen zbliżył się do 500 tys. walorów, co jest czwartym wynikiem na wczorajszej sesji, ale wartościowo jest to zaledwie ok. 140 tys. zł. (280 tys. zł licząc obroty, zgodnie z zasadami WGPW, podwójnie).

Reklama
Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »