Gant idzie w deweloperkę

O 30%, do 4,8 zł, wzrósł wczoraj kurs Ganta. Zwyżka może mieć związek z planami rozszerzenia działalności deweloperskiej forsowanymi przez Elżbietę Sjoeblom. - Jej propozycje nie stoją w sprzeczności z pomysłami pozostałych akcjonariuszy - zapewnia prezes i współwłaściciel Ganta Dariusz Małaszkiewicz.

O 30%, do 4,8 zł, wzrósł wczoraj kurs Ganta. Zwyżka może mieć związek z planami rozszerzenia działalności deweloperskiej forsowanymi przez Elżbietę Sjoeblom. - Jej propozycje nie stoją w sprzeczności z pomysłami pozostałych akcjonariuszy - zapewnia prezes i współwłaściciel Ganta Dariusz Małaszkiewicz.

Elżbieta Sjoeblom, oficjalnie obecna w akcjonariacie firmy od połowy maja, zażądała zwołania NWZA. Oczekuje, że walne zgromadzenie przegłosuje emisję akcji z prawem poboru. Wartość emisji: od 4 do 7 mln zł. Rozmowy na ten temat z pozostałymi udziałowcami mają się odbyć w połowie listopada. - Wstępne dyskusje nad propozycją pani Sjoeblom były już prowadzone przez członków rady nadzorczej. Spotkały się z pozytywnym przyjęciem - mówi Dariusz Małaszkiewicz. Prezes wyjaśnia, że pieniądze z emisji zostałyby przeznaczone na projekty deweloperskie - zakup gruntu i finansowanie budowy. - Jeden projekt - działka, budowa, zarządzanie itd. - to 10-12 mln zł. Obecnie w 90% posiłkujemy się kredytami. Jeśli udałoby się pozyskać pieniądze z emisji na atrakcyjnych warunkach, byłoby to dobre rozwiązanie - mówi szef Ganta zapewniając, że jest gotowy uczestniczyć w ofercie z prawem poboru. NWZA ma się zebrać 5 grudnia.

Reklama

Legnicka firma, która zaczynała od prowadzenia kantorów, na rynek deweloperski wkroczyła w 2001 r. Zdaniem D. Małaszkiewicza, sektor rozwija się nadspodziewanie dobrze. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny sprzedawanych przez Gant mieszkań wzrosły o 800 zł za mkw. do niemal 3,9 tys. zł. W opinii D. Małaszkiewicza, jest to głównie efekt coraz łatwiejszego dostępu do kredytów hipotecznych. Na razie Gant ma na koncie dwa budynki mieszkaniowe we Wrocławiu - o powierzchni 5 i 7,4 tys. mkw. Kończy budowę trzeciego o pow. 5 tys. mkw. Na dwóch poprzednich spółka nie zarobiła zbyt wiele. Obiecuje, że teraz będzie inaczej i że dzięki temu zysk netto w 2006 r. może być wyższy o ok. 2 mln zł.

- Uczestniczymy w przetargach na zakup kolejnych działek w centrum Wrocławia. W przyszłym roku liczymy na rozpoczęcie dwóch kolejnych inwestycji - mówi D. Małaszkiewicz.

Po trzech kwartałach skonsolidowany zysk netto Ganta wyniósł ok. 0,9 mln zł. - Działalność kantorowa to stabilny wynik ok. 1,5 mln zł rocznie. Po trzech kwartałach sprzedaż i skup walut dał nam 1,2 mln zł zysku, jednak 0,3 mln zł straty przyniosła działalność deweloperska. Na razie budowa przysparza głównie kosztów - zaznacza prezes.

Halina Kochalska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: "Ida" | 'Ida' | dariusz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »