1 lutego rusza inwestycja w elektrowni Opole
Polska Grupa Energetyczna zdecydowała, że 1 lutego rusza inwestycja w elektrowni Opole o wartości ponad 11 miliardów złotych. Przez ostatnie miesiące władze spółki przekonywały, że rozbudowa siłowni może się nie opłacać, ale politycy naciskali.
W krótkim komunikacie władze PGE informują, że zgodziły się by budowa dwóch bloków energetycznych na węgiel kamienny o łącznej mocy 1800 MW w Elektrowni Opole zaczęła się 1 lutego. Spółka potwierdza, że koszt inwestycji wyniesie 11,6 miliarda złotych. Przetarg na budowę wygrało ponad rok temu konsorcjum Rafako, Polimeksu i Mostostalu Warszawa. Ale wszystkie trzy spółki popadły w tarapaty finansowe. Dlatego ciężar budowy elektrowni spadnie głównie na Alstom. Ten francuski gigant formalnie będzie tylko podwykonawcą.
Przez ostatnie miesiące toczyła się jednak batalia czy jest sens w ogóle budować tę elektrownię. Poprzedni prezes PGE, Krzysztof Kilian, odszedł m..in. z tego powodu. Jego zdaniem przy obecnych warunkach rynkowych ta inwestycja jest nieopłacalna. Z kolei premier Donald Tusk kilkakrotnie wymieniał ją wśród najważniejszych inwestycji i przekonywał, że elektrownia w Opolu to element bezpieczeństwa energetycznego kraju. Budowa pierwszego bloku siłowni ma zakończyć za cztery i pół roku.
IAR
Prace zarządu PGE nad urentownieniem budowy bloków energetycznych w Opolu już się zakończyły; dzięki tej inwestycji za pięć lat powstaną najnowocześniejsze konwencjonalne moce wytwórcze w Europie - poinformował w czwartek PAP minister skarbu Włodzimierz Karpiński.
"Prace nad urentownieniem projektu budowy bloku energetycznego w Opolu zostały zakończone. Dzięki tej inwestycji za pięć lat powstaną najnowocześniejsze konwencjonalne moce wytwórcze w energetyce w Europie" - powiedział PAP minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński.
Rada nadzorcza PGE zatwierdziła w czwartek program wewnętrznego finansowania projektu w Opolu, do wartości 11,6 mld zł, co umożliwi rozpoczęcie prac budowlanych zgodnie z harmonogramem, czyli 1 lutego 2014 r. Zarząd firmy zaakceptował rekomendacje komitetu inwestycyjnego, potwierdzające zamiar wydania polecenia rozpoczęcia prac 31 stycznia 2014 r.
Chodzi o projekt budowy dwóch bloków energetycznych na węgiel kamienny o łącznej mocy 1800 MW w Elektrowni Opole.
"Jestem przekonany, że aby projekt był realizowany, musi być rentowny, zgadzam się też z głosami, że państwo powinno jasno określić swoją politykę energetyczną. Prace nad takim dokumentem trwają w ministerstwie gospodarki" - powiedział minister Karpiński.
W komunikacie PGE poinformowano, że w ocenie zarządu spółki w ostatnich miesiącach zaznaczyły się kierunkowe zmiany w otoczeniu sektora energetycznego - nie tylko w Polsce, ale i w Europie."Dostrzec to można w trzech głównych obszarach: zmianach systemowych na rynku energii, takich jak np. wprowadzenie mechanizmu operacyjnej rezerwy mocy, ograniczających ryzyka w energetyce konwencjonalnej; projektowanych regulacjach ustawowych dotyczących odnawialnych źródeł energii, racjonalizujących rozwój tego sektora w Polsce; kierunkach europejskiej polityki klimatycznej, w szczególności realizowanych i zapowiadanych interwencji w systemie handlu emisjami CO2" - napisano w komunikacie PGE.
Szczegóły projektu inwestycyjnego w Opolu zostaną przedstawione w najbliższym czasie.
"Elektrownia w Opolu to inwestycja bardzo ważna dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i jedna z wielu, które realizujemy. Do 2020 r. w same bloki energetyczne zainwestujemy 30 mld zł. W sumie inwestycje w energetykę - infrastrukturę gazową, naftową i sieci przesyłowe - do 2020 r. wyniosą około 60 mld zł. To tysiące miejsc pracy przy realizacji tych inwestycji i ich eksploatacji" - powiedział szef MSP.
W kwietniu 2013 roku PGE wycofała się z inwestycji w nowe bloki w Elektrowni Opole o mocy 900 MW każdy, za ponad 11,5 mld zł brutto, jako przyczynę podając ograniczenie opłacalności z powodu m.in. zmian na rynku energii. Na początku czerwca premier Donald Tusk ogłosił jednak, że rząd znajdzie środki i sposoby, by nowa elektrownia w Opolu powstała. Spółka rozpoczęła wtedy prace nad minimalizacją ryzyk i zmianą parametrów ekonomicznych projektu.
PAP