Opracowanie tegorocznych szokujących prognoz było przyjemniejsze niż zwykle, ponieważ wydaje się, że nigdy wcześniej nie było tak wiele możliwych ścieżek rozwoju sytuacji - mamy zatem nieskończoność zróżnicowanych scenariuszy do wykorzystania. Jak zwykle staramy się też zachować chociaż odrobinę spójności naszych prognoz, posługując się motywem przewodnim. W tym roku zdecydowaliśmy, że będzie to "chaos doskonały".
Raport "Szokujące prognozy" Saxo Banku zawsze był jedną z naszych bardziej popularnych publikacji. To zrozumiałe, ponieważ nie zajmujemy się w nim wyłącznie zdarzeniami najbardziej prawdopodobnymi, co pozwala nam uwolnić wodze fantazji. Jest jednak kilka kwestii, które chciałbym podkreślić.
Po pierwsze, zawsze skupiamy się na prognozach, których urzeczywistnienie się jest co prawda mało realne, ale bardziej prawdopodobne niż wydaje się to rynkowi. Saxo Bank po raz pierwszy opublikował ten raport 10 lat temu, starając się przewidzieć zdarzenia, których wystąpienie spowodowałoby dramatyczną zmianę sytuacji rynkowej.
Reklama
Koncepcja czarnych łabędzi
Było to jeszcze zanim koncepcja "czarnych łabędzi" została spopularyzowana. Nasza publikacja była raczej zainspirowana teorią opcji - staraliśmy się koncentrować na zdarzeniach, które co prawda były bardzo mało prawdopodobne, ale występowały znacznie częściej niż wynikałoby to z przewidywań jakichkolwiek modeli.
Weźmy choćby zmienność, która pojawiła się w trakcie kryzysu finansowego w roku 2008, a której nie byli w stanie sobie nawet wyobrazić twórcy jakichkolwiek modeli. Tego rodzaju zdarzeniem są też katastrofy naturalne, takie jak trzęsienie ziemi i tsunami w Fukushimie. Plany kryzysowe powinny teoretycznie uwzględniać możliwość wystąpienia bardzo dużego trzęsienia ziemi, ale Fukushima znajdowała się zapewne w strefie niskiego ryzyka. Mimo to Japonia została dotknięta trzęsieniem ziemi o intensywności, która wydawała się niemożliwa, jeżeli weźmie się pod uwagę uwarunkowania geologiczne. Powstałe tsunami doprowadziło do katastrofy energetycznej. Niewyobrażalne zdarzyło się raz jeszcze.
Prognozy czyli ważne wydarzenia!
"Szokujące prognozy" Saxo Bank nie mają być prawdziwymi prognozami - w rzeczywistości nie są to w ogóle żadne prognozy. "Szokujące prognozy" to raczej 10 istotnych zdarzeń, których prawdopodobieństwo naszym zdaniem jest obecnie niedoszacowane. Faktyczne wystąpienie któregokolwiek z nich doprowadzi do zmiany naszego sposobu patrzenia na rynki.
Trzeba również zauważyć, że nasze szokujące prognozy prawie zawsze są przesadnie pesymistyczne - w przeciwieństwie do postaw większości inwestorów. Ludzie mają naturalną skłonność do pozytywnego myślenia - to naturalny element naszego instynktu przetrwania, dzięki któremu codziennie wstajemy i idziemy do pracy. Codziennie myślimy o budowaniu lepszej przyszłości opartej na ekstrapolacji stanu bieżącego. Takie podejście dobrze wpływa na morale, ale kiepsko sprawdza się jako sposób przewidywania rzeczywistości. Dlatego też nie chciałbym, żeby nasze szokujące prognozy Was załamały - stanowią one raczej zachętę do nieszablonowego myślenia i przygotowania się na pozornie nieprzewidywalne, choć zmieniające świat wydarzenia. To prawda, myślenie często boli - ale na pewno nie bardziej niż nieprzyjemne niespodzianki, na które nie jesteśmy w żaden sposób przygotowani.
2012 rokiem zmian?
Jeżeli jedna, dwie lub trzy z naszych szokujących prognoz urzeczywistnią się, rok 2012 okaże się rokiem dramatycznych zmian - nawet to nie musi być jednak złą wiadomością, jeżeli weźmie się pod uwagę strukturę i niepewność rynku pod koniec roku 2011. Możemy zasugerować, że nawet w przypadku gdy nie urzeczywistni się żadna z naszych prognoz, i tak będziemy mieć do czynienia z równie istotnymi i całkowicie nieprzewidzianymi zdarzeniami. Niekiedy będziemy też musieli przyjąć zupełnie nowy punkt wyjścia, aby odzyskać właściwą perspektywę.
Mamy nadzieję, że 2012 będzie rokiem, w którym rozpoczniemy kolejny długi marsz w kierunku powrotu do dobrej sytuacji na rynku pracy, rozwoju gospodarczego i wzrostu optymizmu. Możliwe też, że nasze szokujące prognozy doprowadzą przynajmniej do rozpoczęcia dyskusji na temat tego, jak możemy zapobiec niektórym z przedstawionych tu zdarzeń. Niczego nie pragniemy bardziej niż tego, by ktoś udowodnił nam, jak bardzo się myliliśmy. Chcielibyśmy jednak, by nasze negatywne prognozy zostały zastąpione czymś innym niż fałszywa rzeczywistość, jaką forsują obecnie banki centralne i rządy.
Jeżeli niektóre z naszych szokujących prognoz urzeczywistnią się, rok 2012 okaże się rokiem dramatycznych zmian. Niczego nie pragniemy bardziej niż tego, by ktoś udowodnił nam, jak bardzo się myliliśmy. Chcielibyśmy jednak, by nasze negatywne prognozy zostały zastąpione czymś innym niż fałszywa rzeczywistość, jaką forsują obecnie banki centralne i rządy.
Chciałbym wreszcie życzyć Wam wszystkim i Waszym rodzinom wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku 2012.
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy
spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.