- Publikujemy Szokujące Prognozy od ponad 10 lat i moim zdaniem przewidywania na przyszły rok są jednymi z bardziej interesujących i zachęcają do nieszablonowanego myślenia. Nie należy ich traktować jako oficjalnych przewidywań rynkowych Saxo.
To raczej wydarzenia, które są przez ogół rynku oceniane jako mało prawdopodobne do zmaterializowania, ale w przypadku ich potencjalnego pojawienia się, mogłyby okazać się prawdziwym szokiem dla rynków - zapowiedział Steen Jakobsen, Główny Ekonomista Saxo Banku.
- Rok temu wielu sądziło, że 2017 będzie bardzo niestabilny z uwagi na wygraną Trumpa i brexit. Zamiast tego byliśmy świadkami relatywnie spokojnych 12 miesięcy, podczas których ceny aktywów na całym świecie silnie wzrosły.
Jednak w 2018 roku może dojść do powrotu ryzyka. Ironią jest fakt, że dłuższe okresy spokoju są zwykle początkiem przyszłej niestabilności, gdyż inwestorzy zdają się zapominać o wszelkich ryzykach i stawiają wszystko na jedną kartę, czyli kontynuację pozytywnego cyklu - powiedział John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych, który czuwał w tym roku nad przygotowaniem Szokujących Prognoz.
- Szokujące Prognozy na ten rok nie dotyczą tylko potencjalnego krachu rynkowego. Obejmują także inne scenariusze, jak zawirowania w polityce pieniężnej banków centralnych, nowy kryzys polityczny w Europie, osłabianie przez Chiny pozycji dolara jako głównej waluty rezerwowej świata oraz nową polityczną wiosnę w RPA. Nasze prognozy mogą się zmaterializować lub nie, ale nie to jest najważniejsze.
Naszym celem jest ożywienie debaty na temat potencjalnych nieoczekiwanych wydarzeń, do których może dojść w 2018 roku, a jest pewne, że takie się pojawią - dodaje Hardy.
"Szokujących Prognoz na 2018 rok"
Republikanie i Demokraci walczą o większy udział populistycznych głosów w wyborach śródokresowych w 2018 roku, przy całkowitym braku dyscypliny budżetowej i reformie podatkowej, prowadzącej do ogromnego spadku dochodów, który pogłębi się wraz z pogrążeniem się USA w recesji.
Słaba koniunktura gospodarcza, wyższe stopy procentowe i wyższa inflacja postawią Fed w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o kształtowanie polityki pieniężnej. Fed stanie się kozłem ofiarnym, obarczanym za słabe wyniki gospodarki, zawirowania na rynku obligacji i pogłębiające się nierówności. Departament Skarbu nada sobie nadzwyczajne uprawnienia i zmusi bank centralny do ograniczenia rentowności obligacji rządowych do 2,5% w przypadku papierów o dłuższej zapadalności, co będzie miało zapobiec załamaniu się rynku obligacji - po raz ostatni takie działania wprowadzono bezpośrednio po II Wojnie Światowej.
Polityka Banku Japonii, obejmująca kontrolę krzywej rentowności, zależy od niskich globalnych stóp procentowych i rentowności, a w 2018 roku te czynniki po prostu nie wystąpią. W miarę jak inflacja będzie przyspieszać, rentowności będą także rosnąć, czego wynikiem będzie gwałtowne osłabienie jena. Ostatecznie bank centralny będzie musiał uciec się do środków w stylu luzowania ilościowego, ale zanim do tego dojdzie, USDJPY spadnie do 150, po czym szybko obniży się do poziomu 100.
Chiny są największym importerem ropy naftowej , a wiele krajów-producentów jest już bardzo zadowolonych z transakcji w juanie. Biorąc pod uwagę słabnący globalny zasięg USA, a także sukces bazujących na CNY kontraktów terminowych typu futures w towarach, Międzynarodowa Giełda Energii w Szanghaju zdecyduje się na uruchomienie opartych na juanie kontraktów futures w ropie, które okażą się sukcesem.
Wprowadzenie na rynek petro-juana sprawi, że CNY umocni się o ponad 10% wobec dolara, osiągając po raz pierwszy w historii poziom poniżej 6,0 w przypadku USD/CNY.
Światowe rynki świetnie radziły sobie w 2017 roku, czemu towarzyszyła niska zmienność w różnych klasach aktywów. Spadki indeksów zmienności VIX i MOVE do najniższych poziomów w historii są zbieżne z rekordowo wysokimi cenami akcji i nieruchomości, czego efektem jest wielka bańka. Dojdzie jednak do jej pęknięcia - S&P 500 straci 25% w szybkim, spektakularnym, jednorazowym ruchu przypominającym rok 1987.
Zmieniająca się sytuacja demograficzna w Stanach Zjednoczonych, w której znacznie większy udział mają millenialsi przed 35. rokiem życia, będzie miała kluczowy wpływ na politykę w 2018 roku. Ogólna krytyka Trumpa ze strony młodszych wyborców, pogłębiająca się nierówność, która jeszcze zwiększy się w wyniku reformy podatkowej Republikanów oraz szereg nowych kandydatów Demokratów, którzy nie będą bali się użyć populizmu w stylu Sandersa spowoduje, że w listopadowych wyborach millenialsi wybiorą lewicę. Demokraci odsuną debatę o reformie podatkowej na rzecz wydatków na rzecz społeczeństwa. Rentowności 30-letnich obligacji osiągną poziom powyżej 5%.
Napięcia dyplomatyczne między Europą Zachodnią i Wschodnią sięgnęły zenitu w 2017 roku w kwestiach dotyczących zagranicznych pracowników, kwot migracyjnych i wartości demokratycznych. W 2018 roku napięcia jeszcze się nasilą.
Ambitny francuski lider, Emmanuel Macron, który już teraz planuje kandydować na fotel prezydenta Europy, przekonuje Niemcy i osłabioną kanclerz Angelę Merkel oraz trzy kraje Beneluksu do dalszej integracji i stworzenia wspólnego skarbu i budżetu obronnego. Przeciwstawiający się dalszej integracji przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej obawiają się, że takie posunięcie znacznie ograniczy ich wpływy polityczne w UE.
Nowy austriacki kanclerz, który z powodzeniem utworzył rząd koalicyjny ÖVP-FPÖ, nawiązując do historii Cesarstwa Austro-Węgierskiego, postanawia przyłączyć się do Grupy Wyszehradzkiej, która zrzesza czterech najbardziej europesymistycznych członków UE (poza opuszczającą unię Wielką Brytanią). Zbliża się on do węgierskiego premiera populisty Viktora Orbana w kwestiach gospodarczych i migracyjnych, co skutkuje francusko-niemieckim bojkotem dyplomatycznym Austrii. Napięcie sięga zenitu, gdy Komisja Europejska, wezwana przez Francję, Belgię i Niemcy, rozpoczyna procedurę z art. 7 przeciwko Polsce za brak poszanowania dla rządów prawa.
Szukając przeciwwagi dla francusko-niemieckiego tandemu przewodzącemu "głównej Unii Europejskiej",
Austria i Grupa Wyszehradzka lobbują, aby unia dokonała zwrotu w kierunku prostymulującym i antyimigracyjnym. Temu obozowi udaje się skutecznie zgromadzić grupę 13 państw UE, w tym Włochy (po raz kolejny pod przewodnictwem Silvio Berlusconiego) i Słowenię, aby stworzyć mniejszość blokującą posiedzenie Rady Europejskiej.
Po raz pierwszy od 1951 r. polityczny punkt ciężkości Europy zmienia się z francusko-niemieckiego na Europę Środkowo-Wschodnią. Blokada instytucjonalna UE szybko zaczyna niepokoić rynki finansowe. Po gwałtownym wzroście wartości euro wobec walut G10 i walut rynków wschodzących do końca 2018 roku, wspólna waluta szybko słabnie w kierunku parytetu wobec dolara.
W 2018 roku Bitcoin osiągnie szczyt na poziomie powyżej 60.000 USD oraz kapitalizację rynkową w wysokości ponad 1 biliona USD, co będzie wynikiem uruchomionych w grudniu 2017 roku kontraktów futures w tej kryptowalucie. Kontrakty będą przedmiotem wielkiej popularności wśród inwestorów i funduszy, którym łatwiej jest handlować kontraktami niż faktyczną kryptowalutą na specjalnych giełdach. Jednak później Bitcoin straci swój blask, ponieważ Rosja i Chiny ograniczą lub nawet zakażą u siebie handlu niesterowanymi centralnie (przez siebie) kryptowalutami. Po spektakularnym szczycie w 2018 r., cena Bitcoina spadnie na łeb na szyję do poziomu 1.000 USD.
W 2018 roku, po zaskakującym rozwoju wydarzeń, w Afryce Subsaharyjskiej rozprzestrzenia się fala demokratycznych przemian. Przymusowa rezygnacja sprawującego przez długie lata władzę prezydenta Zimbabwe Roberta Mugabe pod koniec 2017 roku wywołuje falę politycznych zmian w innych krajach afrykańskich. Jacob Zuma zostaje pozbawiony władzy w RPA, a Joseph Kabila musi stawić czoło bezprecedensowym demonstracjom w Kongo, które zmuszą go do opuszczenia kraju. Głównym zwycięzcą okaże się jednak RPA, ponieważ ZAR stanie się ulubieńcem wśród rynków wschodzących i umocni się o 30% w stosunku do walut G3. RPA będzie notować wysokie tempo wzrostu, tak jak i sąsiadujące satelickie gospodarki.
Chiny, wciąż najbardziej zaludnione państwo na świecie, którego obywatele mogą cieszyć się gwałtownie rosnącym poziomem życia, otwierają swoje rynki kapitałowe, a programy reform przyczyniają się do poprawy nastrojów inwestorów. Jest to szczególnie widoczne w przypadku lidera sektora technologicznego na chińskim rynku akcji - Tencent - którego ceny wzrosły w 2017 r. o 120%. Pod koniec 2017 roku Tencent znalazł się w TOP 5 na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej, osiągając poziom blisko 500 miliardów dolarów, wyprzedzając nawet w pewnym momencie Facebooka. Ale w 2018 roku Tencent, mimo już ogromnej skali, pozostawia innych gigantów w tyle, a ceny jego akcji zyskują kolejne 100%. Tencent wyprzedza Apple pod względem kapitalizacji rynkowej, osiągając poziom powyżej 1 biliona dolarów.
W ostatnim pokoleniu kobiety zaczęły zdobywać wyższe poziomy wykształcenia niż mężczyźni, a amerykańskie uniwersytety na poziomie licencjatu kończy około 50% więcej kobiet niż mężczyzn. Kobiety stanowią obecnie prawie połowę wszystkich absolwentów kierunków biznesowych. A jednak w 2017 r. tylko 6,4% prezesów z listy Fortune 500 to kobiety - choć średnio zarabiają one więcej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach.
Zbliża się zmiana - nie dlatego, że jest "sprawiedliwa", ale z praktycznego powodu, że kobiety wykorzystujące swój potencjał są ostatnią drogą do skutecznego zwiększenia zatrudnienia bez zwiększenia liczby ludności w naszych niskoproduktywnych i starzejących się gospodarkach. W 2018 sytuacja zmienia się diametralnie, a pod koniec roku kobiety zajmują pozycje prezesów w ponad 60 firmach z listy Fortune 500.
inpl:videointeriatv_v2 id="2363490" autoplay="0" align="center"/>