16 mld złotych do podziału. Za to można robić sport!

BT (brytyjski odpowiednik polskiego operatora Orange) pierwszy raz w historii kupił prawa do pokazywania meczów angielskiej ekstraklasy piłkarskiej (Premier League) od sezonu 2013-2014 do 2015-2016. BT zapłaci za każdy sezon 246 mln funtów (1 mld 306 mln zł), w którym transmitować będzie 38 meczów. Utworzy do tego celu specjalny kanał oferowany m.in. w kablówkach i platformach cyfrowych.

Pierwszym graczem na rynku brytyjskich praw telewizyjnych pozostanie BSkyB - ma prawo do 116 meczów w sezonie za 760 mln funtów. Za trzy sezony nowego kontraktu BT i BSkyB zapłacą w sumie 3,018 mld funtów (16,025 mld zł). BT wejdzie za rok w miejsce, które opuści amerykańska telewizja sportowa ESPN. Trzy lata temu przejęła prawa po bankructwie irlandzkiej stacji Setanta.

Sprawdź bieżące informacje z rynku mediów na stronach Biznes INTERIA.PL

Zgodnie z nowym kontraktem, pokazywanych będzie co sezon 154 spotkania (16 więcej niż pod rządami obecnej umowy, ponad 40 procent wszystkich rozgrywanych ligowych pojedynków). Ekstraklasa wynegocjowała sumę większą o 1,25 mld funtów niż w teraz obowiązującej umowie. BT pokaże 28 sobotnich pojedynków i 10 spotkań w tygodniu (w tym w Bank Holidays - dni wolne od pracy).

BSkyB jest z ekstraklasą od jej utworzenia w 1992 r. Zobowiązany jest do transmisji meczów każdej ekipy z ekstraklasy minimum cztery razy w sezonie.

Krzysztof Mrówka

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sport | telefonia komórkowa | pierwszy raz | bt' | Premier League
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »