27 bilionów jenów na pobudzenie popytu
Premier Japonii Taro Aso ogłosił w czwartek, że jego rząd przeznaczy 27 bilionów jenów (275 miliardów dolarów) na fundusz mający wspomóc japońską gospodarkę i rozwiać obawy związane ze światowym kryzysem finansowym.
Według Aso, gospodarka kraju została dotknięta przez "burzę, która zdarza się raz na 100 lat" i rząd podejmie wszelkie wysiłki, by przetrwała "finansową katastrofę".
"Rozumiemy, że najważniejszą rzeczą jest zapewnienie bezpieczeństwa przeciętnym gospodarstwom domowym" - powiedział premier.
"Celem tego funduszu nie jest jedynie jednorazowe pobudzenie popytu. Ma on wygenerować stały wzrost gospodarczy przy stabilnym popycie wewnętrznym" - dodał Aso.
W ramach funduszu przewidziane jest przeznaczenie 2 bilionów jenów (20 miliardów dolarów) na stałe świadczenie dla każdego gospodarstwa domowego - oznacza to przeznaczenie około 60 tys. jenów (600 dolarów) na czteroosobową rodzinę.
Fundusz ma także zagwarantować zwiększenie pożyczek i kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Rząd przewiduje również cięcia w potrąceniach od wynagrodzenia przeznaczonych na ubezpieczenie pracownicze i zmniejszenie opłat za autostrady.
Premier Aso powiedział, że japoński system finansowy jest stabilny w porównaniu z systemami Stanów Zjednoczonych i Europy, ale ostrzegł, że kryzys finansowy "niemal na pewno dotknie rzeczywistą japońską gospodarkę".