4K przyjmuje się szybciej niż kiedyś HD
Zainteresowanie telewizorami 4K jest większe, niż miało to miejsce w przypadku telewizorów HD, kiedy telewizja wysokiej rozdzielczości dopiero wchodziła na rynek - uważa Gary Shapiro, prezes Consumer Technology Association (CTA). Przemawiając podczas konferencji "Welcome To The Future!" w San Francisco, Shapiro powiedział delegatom, że sprzedaż telewizorów UHD na amerykańskim rynku wynosi prawie 50 proc. całkowitej sprzedaży telewizorów. - I oczywiście prawie każdy telewizor powyżej 50 cali jest teraz Ultra HD - dodał. Jak wygląda to na polskim rynku?
W Europie poważnym impulsem dla rozwoju HDTV były mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2006 r., które rozegrano w Niemczech. Mundial odbywał się w czasie, gdy najbardziej liczący się nadawcy na Starym Kontynencie myśleli o pierwszych kanałach HD lub je już uruchomili (BBC HD). Telewizja wysokiej rozdzielczości na dobre zawitała na polskim rynku w 2006 roku - wraz ze startem kanału nSport HD w dniu 12 października.
Widzowie mogli oglądać w HD między innymi spotkania Ligi Mistrzów. Startująca w tym samym czasie platforma n zaoferowała widzom też inny kanał HD - Discovery HD. W związku z dużym zainteresowaniem treściami w wysokiej rozdzielczości, drastycznie tanieć zaczęły telewizory HD.
Ten proces w Polsce skończył się na przełomie 2012/13 r., gdy Polacy masowo wymieniali stare telewizory CRT na płaskie ekrany HD, przy okazji wyposażone w tunery DVB-T. Teraz czas wymieniać płaskie ekrany 32" LCD na 55-65"" UHD, bo czekają nas 8K i OLED TV.
W drugiej połowie 2012 r. i pierwszej połowie 2013 roku - na europejski rynek nieśmiało wchodzić zaczęła technologia 4K. Na satelicie uruchomiono pierwsze testy UHD z materiałami nadawanymi w pętli, a w ciągu kilku najbliższych miesięcy zaczęto testować transmisje na żywo w 4K.
Kulminacją dla UHD niewątpliwie były Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014 w Brazylii. Wtedy też telewizory 4K można było kupić w Polsce już za w miarę rozsądną kwotę (przypomnijmy, że pierwsze telewizory UHD w 2012 roku były dostępne w cenie... 25 tys. dol.). Dziś 55-calowy telewizor UHD można kupić w promocji za niewiele ponad 3 tys. zł. Tak naprawdę nie opłaca się już kupować telewizora HD, chyba że do drugiego pokoju w domu.
Chociaż sprzedaż telewizorów 4K znacznie wzrosła w I połowie 2016 r., to prawdziwy boom spodziewany jest na IV kwartał tego roku. Przewiduje się też dalszy spadek cen tych urządzeń, szczególnie w okresie przedświątecznym. Mimo że sprzedaż telewizorów UHD stale rośnie, to nadal nie wszyscy uczestnicy branży są gotowi na wejście w UHD. Dotyczy to przede wszystkim nadawców telewizyjnych i operatorów platform DTH, szczególnie w Polsce, gdzie platformy osiadły na laurach, twierdząc, że nie ma jeszcze sensu angażować się w UHD.
Finansowo na pewno nie, skoro widzowie płacą za pay-tv w jakości SD i HD, ale kto się nie rozwija, to w przyszłości ma problemy. Szkoda, że w Polsce nikt nie przygląda się temu, co robią platformy i operatorzy IPTV w bogatszych krajach, w Wielkiej Brytanii czy Niemczech. Tam nikt nie czeka - tylko już teraz myśli o tym, co będzie za kilka lat. Zresztą z HD w 2006 roku było podobnie - to Anglicy z BBC i niemiecka platforma Premiere (teraz Sky) rozpoczęły emisję w HD. Potem powoli ruszyły pierwsze kanały HD w Polsce. Przykre jest to, że teraz wiele z nich wcale nie jest HD, a tylko udaje taką rozdzielczość.
Cały czas brak jest wystarczającej ilości treści w 4K. Najwięcej materiałów wideo w tej rozdzielczości można znaleźć w internecie - bezpłatnie na serwisach typu YouTube lub płatnie poprzez takie serwisy VOD, jak Netflix czy Amazon Video. Nie wiadomo, na co czekają polscy nadawcy, szczególnie ci bezpośrednio związani z platformami. Rynek nie znosi luki, więc platformy w ten sposób świadomie oddają rynek pay-tv Youtube'owi czy Netfliksowi. Kiedy się obudzą, to będzie za późno!
Autor: Janusz Sulisz/Anita Kaźmierska
Źródło: CTA/adtv/digitaltrends/satkurier.pl