60-letni emeryt? To już we Francji nieaktualne

Porządkowanie systemu finansów publicznych we Francji zacznie się od podniesienia wieku emerytalnego. Rząd prowadzi zaawansowane rozmowy ze związkami zawodowymi i federacjami pracodawców.

Jeśli rozmowy nie pójdą po myśli związków zawodowych, w czwartek można się spodziewać ogólnokrajowego strajku.

Ma to być wyraz protestu przeciwko cięciom w sferze socjalnej i zmianom w systemie emerytalnym. Na razie przeciwne są cztery z pięciu największych central. Związkowcy optują raczej za podniesieniem podatków niż wieku emerytalnego.

Rząd planuje ogłoszenie projektu reform w czerwcu i poddanie go pod osąd parlamentu we wrześniu.

Co myślicie o podniesieniu wieku emerytalnego? Dyskusja na forum

Francja mieć będzie w tym roku 32 mld euro deficytu, w 2020 r. - 45 mld euro i 100 mld euro w 2050 r.

Poprzednia próba zmian w systemie emerytalnym doprowadziła do upadku rządów Alaina Juppé w 1995 r. Teraz spora część Francuzów uważa jednak, iż podniesienie górnej granicy aktywności zawodowej z 60. do 62. roku życia jest nieuniknione.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rząd | emeryci | W.E. | forum
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »