65 wniosków o produktach niebezpiecznych
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów od początku roku wpłynęło 65 powiadomień od firm o produktach niebezpiecznych. Dotyczyły m.in. zabawek i kosmetyków - poinformował UOKiK. Tylko dwa wnioski złożono na formularzach on-line.
Od maja tego roku powiadomienia takie przedsiębiorcy mogą składać nie tylko faksem, e-mailem, czy w liście w kopercie, ale także za pomocą internetu. "Odpadające elementy zabawek zwiększające ryzyko zadławienia, niewłaściwie zamontowane części samochodowe lub kosmetyki zawierające niebezpieczne substancje - to tylko niektóre dobrowolne powiadomienia o produktach, w stosunku do których przedsiębiorcy podjęli działania naprawcze" - wyjaśnił UOKiK.
Urząd informuje, że każda firma, której produkt stwarza zagrożenia dla konsumentów musi o tym fakcie poinformować UOKiK.
Wysłanie zawiadomienia on-line jest możliwe dzięki formularzowi na stronie internetowej https://webgate.ec.europa.eu/gpsd-ba/index.do
Urząd zapewnia, że powiadomienie trafi bezpośrednio i w tym samym czasie do każdego z krajów Unii Europejskiej, w którym niebezpieczny produkt był dystrybuowany. Dostęp do bazy, w której znajdują się powiadomienia o produktach stwarzających zagrożenie mają instytucje odpowiedzialne za ochronę konsumentów.
UOKiK tłumaczy, że część notyfikacji jest opracowywana na podstawie zgłoszeń o produktach niebezpiecznych dokonywanych przez przedsiębiorców. Urząd poinformował ponadto - powołując się na ostatni raport Komisji Europejskiej dotyczący funkcjonowania RAPEX (czyli europejskiego systemu szybkiej wymiany informacji o niebezpiecznych produktach) - że spośród 1866 zgłoszeń, 48 proc. zostało skierowanych przez przedsiębiorców.
Z danych urzędu wynika, że w 2004 roku przedsiębiorcy wysłali 15 zawiadomień o niebezpiecznych produktach, w 2005 - 34, w 2006 - 51, w 2007 - 108, w 2008 - 104. W sumie od 2004 r. firmy 365 razy informowały UOKiK o produktach, które mogą być niebezpieczne.