Agencja S&P obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski w 2022 r. do 4,0 proc., a w 2023 r. do 1,2 proc.
Z najnowszego raportu Agencji S&P Global Ratings wynika, że obniżyła ona prognozę wzrostu gospodarczego w Polsce z 4,5 proc. do 4,0 proc. w 2022 r. i z 2,1 proc. do 1,2 pkt. proc. w 2023 r. Agencja podwyższyła swoje prognozy dla inflacji w Polsce do 13,3 proc. w 2022 roku oraz do 11,5 proc. w 2023 roku.
"Obniżyliśmy nasze prognozy wzrostu polskiego PKB na 2022 rok z 4,5 proc do 4,0 proc., natomiast na rok 2023 zrewidowaliśmy szacunek z 2,1 proc, do 1,2 proc. Prognoza odzwierciedla mocniejszy niż oczekiwaliśmy spadek PKB w II kw., większą niepewność dla konsumpcji w związku z wyższą inflacją, spadkiem zaufania z powodu pogarszających się warunków geopolitycznych i oczekiwanego spowolnienia w strefie euro, która jest największym partnerem handlowym Polski" - napisano w raporcie.
"Niemniej, oczekujemy, że ekspansja fiskalna, napływ ludności z Ukrainy i różne, rządowe inicjatywy - jak np. wzrosty płacy minimalnej - będą wspierać konsumpcję prywatną w 2023 r." - dodano.
Agencja S&P podwyższyła swoje prognozy dla inflacji w Polsce do 13,3 proc. z 12 proc. w 2022 roku oraz do 11,5 proc. z 10 proc. w 2023 roku.
"Rewizja uwzględnia globalną presję inflacyjną i ostatnie odczyty CPI, które zaskakiwały po wyższej stronie. Polska jest mniej narażona na szok związany z cenami energii niż reszta krajów Europy Środkowo-Wschodniej, ponieważ jej miks energetyczny jest mniej zależny od gazu. Niemniej, globalna sytuacja na rynkach surowców wpływa na presję inflacyjną, a rynek pracy pozostaje ciasny, pomimo napływu wielu obywateli z Ukrainy" - napisano.
"Z drugiej strony, roczny wskaźnik inflacji energii spada od końca II kw., choć inflacja bazowa pozostaje podwyższona, sygnalizując, że obecne otoczeniu inflacyjne może być trwalsze niż wcześniej oczekiwano" - dodano.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Ekonomiści S&P oczekują, że NBP będzie kontynuował podwyżki stóp procentowych w najbliższym czasie.
Według S&P, ryzykami dla prognoz jest eskalacja wojny w Ukrainie i dalsze zakłócenia dostaw energii do Europy.
- - - - -
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju obniżył prognozy gospodarcze dla regionów Europy i Azji; przewiduje, że polskie PKB w 2022 r. wzrośnie o 4 proc., a w 2023 r. o 1,5 proc. Prognozy mogą się pogorszyć w przypadku eskalacji wojny w Ukrainie i dalszego zmniejszania dostaw gazu - zastrzeżono.
Prognoza średniego wzrostu w regionach EBOR w roku 2023 została obniżona i ma wynieść 3 proc., wobec prognozy z maja br., kiedy była mowa o wzroście w wysokości 4,7 proc. Z kolei średni wzrost PKB w 2022 r. ma wynieść 2,3 proc. - poinformował w środę Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), przypominając, że obecnie ceny gazu są ok. 2,5 razy wyższe niż w 2021 r. W skład tzw. regionów EBOR wchodzą cztery obszary: Azja Środkowa, Europa Środkowa i Kraje Bałtyckie (do tej grupy należy Polska), Cypr i Grecja, Europa Wschodnia i Kaukaz.
Zgodnie z raportem, PKB w Europie Środkowej i Krajach Bałtyckich ma wzrosnąć o 3,7 procent w 2022 roku. Zwrócono uwagę, że taki rezultat jest związany z dobrymi wynikami w pierwszej połowie br. Jednak w 2023 r. oczekiwane jest "gwałtowne" spowolnienie wzrostu do 1,3 proc. Ma to związek z zakłóceniami w dostawach gazu oraz z powodu spowolnienia gospodarczego w Europie Zachodniej, w szczególności w Niemczech i Austrii. Według EBOR wzrost PKB w Polsce w tym roku ma wynieść 4 proc., natomiast w 2023 r. wyniesie 1,5 proc.
Najgorszą prognozę wzrostu EBOR ma dla Ukrainy - w tym roku gospodarka tego kraju skurczy się o 30 procent. Prognoza ta nie została zmieniona od maja br.
- Inflacja mogła jeszcze nie osiągnąć szczytu w regionach EBOR, ponieważ w wielu krajach wzrost kosztów producentów i wysokie ceny gazu ziemnego nie zostały jeszcze w pełni odzwierciedlone w cenach konsumpcyjnych - zastrzegła, cytowana w raporcie, Beata Javorcik, główna ekonomistka EBOR.