Alpejski tunel w Polsce. Powstaje na Śląsku i będzie rekordowo długi
Tunel z podgrzewaną jezdnią - to nie wymysł wyobraźni tylko konstrukcja, która jest budowana na Dolnym Śląsku. Jest typu alpejskiego, powstaje na drodze ekspresowej S3 i będzie najdłuższym tunelem w Polsce. Dzięki użytym technologiom oferuje bezpieczny przejazd. Z drążonego w skale tunelu kierowcy będą mogli korzystać jeszcze tego lata.
Tunel jest częścią drogi ekspresowej S3, która połączy Bolków z Kamienną Górą. Dwupasmowe jezdnie z pasami awaryjnymi liczą ponad 16 km. Ich uzupełnieniem będą dwa tunele. Krótszy, koło miejscowości Gostków, będzie miał 320 metrów, a dłuższy, pomiędzy miejscowościami Sady Górne i Nowe Bogaczowice, liczyć będzie 2,3 km. Ich budowa łącznie z całym odcinkiem drogi kosztować będzie 1,5 mld zł. Inwestycja współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Inwestycja jest częścią projektowanej trasy biegnącej ze Świnoujścia przez Gorzów Wielkopolski, Legnicę do Lubawki. Stanowi część Central European Transport Corridor (CETC-ROUTE65) - autostrady łączącej Skandynawię przez Polskę, Czechy i Austrię z północnymi Włochami. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zaplanowała odbiór odcinka drogi S3 na 12 lipca. Zapowiada, że zostanie włączony do ruchu do końca wakacji.
- To najdłuższy tunel drogowy typu alpejskiego w Polsce. Pod warszawskim Ursynowem, na obwodnicy, jest tunel o 100 m dłuższy, ale nie jest on drążony w skale - mówi cytowany przez "Fakt" Wojciech Nowak, zastępca dyrektora kontraktu ds. wyposażenia tuneli o trasie między Bolkowem a Kamienną Górą.
Aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom ruchu, najdłuższy pozamiejski tunel został wyposażony w nowoczesne technologie. - Nad bezpieczeństwem podróżnych czuwa kilkanaście systemów i instalacji. Testujemy je wszystkie. Obecnie przeprowadzamy próbę skuteczności systemów przeciwpożarowych - powiedział dziennikowi Fakt Adam Buczyński z firmy Voltar System.
Liczący 2,3 km, pozamiejski tunel będzie bezpieczny w każdej porze roku. Wjeżdżając do niego zimą kierowcy nie będą obawiali się poślizgów. Na odcinku 25 metrów przy wjeździe w jezdni zainstalowano grzałki. Użyta technologia może kojarzyć się z ogrzewaniem podłogowym. Podczas mrozu, przy minusowych temperaturach, powierzchnia jezdni będzie ocieplana, dzięki czemu zostanie rozpuszczony śnieg i lód.
Kolejnym, cytowanym przez Fakt, niestandardowym rozwiązaniem będzie zastosowanie w tunelu kamer termowizyjnych i systemu przekazującego fale radiowe. Pozwoli on na słuchanie radia podczas przejazdu tunelem, ale nie tylko. Dzięki niemu możliwe będzie informowanie uczestników ruchu o niebezpieczeństwie oraz utrzymanie komunikacji radiowej przez służby ratownicze.
Jeśli doszłoby do katastrofy albo pożaru, w 2,3 km tunelu zostanie uruchomiona zainstalowana tam ognioodporna śluza. Przez nią kierowcy przejadą do mniejszego tunelu obok i ominą niebezpieczeństwo. Co 250 metrów w ścianach budowli rozmieszczono mniejsze przejścia ewakuacyjne dla ludzi.
Wkrótce tunel na trasie S3 straci miano najdłuższego. Między małopolskimi miejscowościami Męcina i Mordarka zostanie wydrążony kolejny, liczący 3,8 km. Będzie częścią modernizowanej trasy kolejowej w ramach projektu Podłęże - Piekiełko i najdłuższym w Polsce tunelem kolejowym. Dzięki inwestycji pociągi pasażerskie będą mogły poruszać się po nim z prędkością do 160 km/h, a pociągi towarowe 100 km/h.