AMS nie spodziewał się dobrego roku

AMS radzi sobie dużo lepiej, niż zakładał. Dlatego rozważa rewizję w górę prognozy wzrostu przychodów i zapowiada zysk operacyjny.

AMS radzi sobie dużo lepiej, niż zakładał. Dlatego rozważa rewizję w górę prognozy wzrostu przychodów i zapowiada zysk operacyjny.

Pierwszy kwartał był bardzo dobry dla reklamy zewnętrznej, a z danych Media Watch wynika, że szczególnie zyskał AMS, którego przychody w pierwszych dwóch miesiącach tego roku wzrosły o 52 proc., podczas gdy cały rynek wzrósł o 31 proc.

Świetny start...

- Jesteśmy mile zaskoczeni tak znacznym wzrostem naszego udziału w rynku. Jest szansa, że w całym roku urośniemy więcej, niż planowaliśmy - mówi Piotr Parnowski, prezes należącego do Agory AMS.

Agora prognozowała w lutym, że przychody AMS wzrosną w całym roku o 8 proc., o 1 pkt proc. szybciej niż rynek.

Reklama

- Więcej na temat sytuacji na rynku będę wiedział w kwietniu. Jeżeli zdecydujemy się na rewizję prognozy, stanie się to prawdopodobnie przy publikacji wyników Agory za pierwszy kwartał - mówi Piotr Parnowski.

...i ostrożne prognozy

Ale dynamika wzrostu w kolejnych kwartałach na pewno się osłabi.

- Nie da się powtórzyć 50-proc. wzrostu w drugim kwartale, bo system nie jest na tyle pojemny - mówi Piotr Parnowski.

Jednak przedstawiciele branży na razie ostrożnie szacują możliwości wzrostu całego rynku.

- Szacowałem kilka miesięcy temu tegoroczny wzrost na poziomie 8-10 proc. Na razie tego zdania nie zmieniam; chyba że wybory odbędą się w różnych terminach - mówi Lech Kaczoń, prezes Izby Gospodarczej reklamy Zewnętrznej (IGRZ).

AMS skupi się też na poprawie rentowności i w tym roku osiągnie zysk operacyjny, zapewnia prezes.

- Pozytywny EBIT na koniec roku to plan minimum - mówi Piotr Parnowski.

Na koniec ubiegłego roku spółka outdoorowa miała 12,5 mln zł straty operacyjnej, choć zmniejszyła się ona o 8 proc w porównaniu z rokiem poprzednim. AMS jest już rentowny na poziomie EBITDA - na koniec ubiegłego roku było to 5,6 mln zł.

Zakupy? Nierwielkie...

Na razie nie ma co liczyć na wielkie akwizycje na rynku outdooru.

- Konsolidacja powinna nastąpić, bo jest za dużo spółek na tym rynku. Ale na razie na duże ruchy nie widzę szans - mówi Wanda Rapaczyńska, prezes Agory.

Jest natomiast na rynku kilka średniej wielkości firm, którymi AMS może być potencjalnie zainteresowany. Wśród nich może być wrocławski Diam, krakowski Media Bilboards, gdański Apro, wywodzący się ze Śląska Business Consulting czy warszawski CAM Media.

- Jak się zdarzy okazja do kupna, będziemy się zastanawiać - podkreśla Piotr Parnowski.

Magdalena Wierzchowska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: reklamy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »