Arendarski, KIG: Irański rynek to miliardy dla polskich przedsiębiorców

Obecnie obroty Polski w handlu z Iranem - które przed wprowadzeniem sankcji sięgały poziomu 700 mln dolarów - wynoszą niespełna 60 mln dolarów. Jak powiedział agencji eNewsroom.pl Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej, w Polsce przyjęta została pierwsza delegacja, która opuściła Iran po anulowaniu sankcji nałożonych przez wspólnota międzynarodową. Ma to wymowę symboliczną - kontakty Polski z Iranem od czasu podpisanej 16 lat temu umowy były częste i przyjazne.

- Grunt pod inwestycje jest dobrze przygotowany, już w marcu do Iranu uda się około stuosobowa grupa przedstawicieli polskiego biznesu. Pole do prowadzenia interesów na Bliskim Wschodzie jest duże - Iran musi odbudować swoją gospodarkę, będąca w stanie zastoju i charakteryzującą się wysoką inflacją, bezrobociem i wielkimi potrzebami inwestycyjnymi. Nasi przedsiębiorcy mogą zaistnieć zwłaszcza w obszarze kolejnictwa, górnictwa, petrochemii czy budownictwa. Ponadto Polska jest wielkim eksporterem i producentem dobrej, zdrowej żywności, która może podbić wygłodzony irański rynek. Nasza konkurencyjna cenowo oferta handlowa ma duże szanse na sukces, dlatego pełni nadziei patrzymy na przyszłość naszych relacji ekonomicznych z Iranem - opisuje Arendarski.

Reklama
eNewsroom
Dowiedz się więcej na temat: Iran | Polskie | miliardy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »