Awaria Nord Stream 2. Doszło do wycieku gazu

Spółka Nord Stream 2 AG, która jest operatorem projektu Nord Stream 2, poinformowała, że w nocy doszło do gwałtownego spadku ciśnienia w nitce A gazociągu biegnącego pod Bałtykiem. Wyciek został potwierdzony przez duński urząd morski.

Jak czytamy w BiznesAlert.pl, o wycieku zostały powiadomione służby przybrzeżne Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii i Rosji. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny gwałtownego spadku ciśnienia w gazociągu. 

Wyciek gazu miał miejsce na obszarze wód wyłącznej strefy ekonomicznej Danii w okolicy Bornholmu - informuje portal.

Duńska agencja żeglugi morskiej poinformowała o tym, że wyciek jest niebezpieczny dla ruchu morskiego oraz zakazała żeglugi w promieniu pięciu mil morskich od miejsca zdarzenia - podała agencja AFP.

Reklama

Gazociąg Nord Stream 2 tworzą dwie nitki biegnących dnem Bałtyku, o łącznej przepustowości ok. 55 mld m sześc. gazu rocznie. Łączy on Rosję z Niemcami. Inwestycję rozpoczęto we wrześniu 2018 r. Gazociąg Nord Stream 2 jest nagazowany i gotowy do uruchomienia od listopada 2021 roku. 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nord Stream 2 | gazociąg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »