Awarie, kryzys surowcowy i widmo blackoutu. Oszczędności uchronią nas przed niedoborem energii?

Burmistrz Berlina Franziska Giffey opowiedziała się za wyłączeniem nocnego oświetlenia budynków użyteczności publicznej oraz budynków uchodzących za wizytówkę miasta. Również inne niemieckie miasta ograniczają oświetlenie uliczne i ustalają limity temperatur w budynkach użyteczności publicznej. Niemiecki rząd zaleca zaprzestanie ogrzewania pomieszczeń, w których ludzie nie spędzają dużo czasu, jak korytarze czy hale.

Francuska minister transformacji energetycznej Agnes Pannier-Runacher chce wprowadzić przepisy, które zobowiążą firmy do oszczędzania energii. I tak na przykład właściciele sklepów będą musieli wyłączać reklamy świetlne między godziną 1 a 6 rano, z wyjątkiem lokali znajdujących się na lotniskach i dworcach. Planowane są mandaty za pozostawianie otwartych drzwi sklepu przy włączonej klimatyzacji czy ogrzewaniu.

Włochy chcą ograniczyć ogrzewanie zimą (do 19°C) i chłodzenie latem (do 27°C). Kroki w kierunku oszczędzania podjęła też m.in. Hiszpania. Przepisy nakazują utrzymywanie w obiektach użyteczności publicznej temperatur takich, jak we Włoszech. Konieczne będzie też wyposażenie budynków w automatycznie zamykające się drzwi chroniące budynek przed utratą ciepła/chłodu. Przepisy obowiązują od 10 sierpnia 2022 r. do 1 listopada 2023 r.

Obaw o dostępność energii zimą nie brakuje również w Polsce. Dużo będzie zależało od tego, czy zima będzie surowa, czy łagodna. Już teraz pojawiają się jednak problemy z dostawami węgla i niepewność dotycząca dostaw gazu. Do tego dochodzą ubytki mocy w największych krajowych elektrowniach na skutek awarii i wyłączeń. Jednak polski rząd nie planuje wprowadzania odgórnych regulacji zmniejszających zużycie prądu czy gazu. Samorządy przygotowują się natomiast na różne scenariusze.

Ceny prądu drastycznie wzrosły, nic dziwnego, że szukamy oszczędności tam, gdzie to tylko możliwe. Premier Mateusz Morawiecki zachęcał Polaków, żeby ocieplali domy i uszczelniali drzwi i okna. Spory potencjał do oszczędzania energii elektrycznej daje poprawa efektowności systemów oświetleniowych i automatyzacja pewnych procesów za sprawą tych systemów.

Sporo do nadrobienia w tym zakresie mają szczególnie firmy przemysłowe i sieci handlowe. Pomocne jest efektywne zarządzanie oświetleniem, w tym np. ograniczanie mocy oświetlenia do 20-30 proc. w godzinach nocnych, podczas prac magazynowych.

- Także samorządy widzą, że gra jest warta świeczki i coraz więcej z nich organizuje przetargi na modernizację oświetlenia miejskiego, które zredukowałoby w znacznym stopniu koszty związane z energią zużywaną na oświetlenie przestrzeni zewnętrznych nocą; oszczędności wahają się w granicach 30-40 proc. - mówi Paweł Boryś z firmy Trilux Polska oferującej rozwiązania oświetleniowe. Dodaje, że w przypadku oświetlenia ulic, poza zdalnym sterowaniem, które jest już standardem, dochodzi możliwość automatycznej regulacji natężenia światła w zależności od natężenia ruchu w obszarze danego systemu czy instalacji.

morb