Baltic Pipe: Budowa zbliża się ku końcowi

Jak poinformował Urząd Dozoru Technicznego, wydano zgodę na eksploatację dla lądowego odcinka Baltic Pipe w naszym kraju: Niechorze - Płoty.

Odcinek ten ma długość 41 km. W ten sposób zgody UDT ma już cały lądowy odcinek Baltic Pipe w Polsce.

Jak podkreślił Urząd Dozoru Technicznego w poniedziałek, odbioru dokonano po pozytywnym przeprowadzeniu 10 prób specjalnych. Oznacza to jednocześnie potwierdzenie bezpieczeństwa technicznego dla całego lądowego odcinka Baltic Pipe na terenie Polski.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Inwestycja będzie oddana na czas

Budowa Baltic Pipe, czyli kluczowej inwestycji, która zapewni dywersyfikację źródeł dostaw gazu dla Polski, zbliża się ku końcowi - podkreślił prezes krajowego operatora przesyłowego gazu Gaz-Systemu Tomasz Stępień.

Reklama

"Na gazociągach i obiektach lądowych w kraju prowadzone są obecnie testy i odbiory. Dziękujemy wszystkim instytucjom zewnętrznym i ich pracownikom zaangażowanym w ten proces. Dzięki dobrej współpracy inwestycja będzie oddana na czas, czyli do 1 października tego roku" - powiedział Stępień, cytowany w komunikacie UDT.

"UDT jest zaangażowany w kluczowy dla polskiej niezależności energetycznej projekt Baltic Pipe od początku jego realizacji i wspiera inwestycję na każdym jej etapie. Wydane przez nas decyzje dopuszczające do eksploatacji dla liniowych odcinków gazociągu potwierdzają jego bezpieczeństwo techniczne" - przekazał z kolei prezes Urzędu Dozoru Technicznego Andrzej Ziółkowski.

Jak zaznaczył, działania te zmierzają do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego oraz definiują cel działalności UDT w obszarze bezpieczeństwa publicznego.

Lądowa część Baltic Pipe Niechorze - Płoty składa się z dwóch odcinków, które otrzymały osobne decyzje: DN900 - 4,5 km gazociągu o średnicy 900 mm i 36,5 km gazociągu o średnicy 1000 mm.

Nowa droga dostaw gazu z Norwegii

Jak przypomniał UDT, w ramach realizacji zadań na rzecz Baltic Pipe uczestniczył do tej pory w uzgodnieniach dokumentacji, kwalifikowaniu technologii spawania i przeróbki plastycznej, nadawaniu uprawnień dla spawaczy i operatorów, nadzorze nad wykonawstwem, odbiorach końcowych oraz wydawaniu decyzji dopuszczających do eksploatacji.

Urząd podkreślił, że przeprowadza badania urządzeń technicznych w największych polskich elektrowniach i elektrociepłowniach, a w przyszłości swoją działalnością obejmie również elektrownię jądrową. Łącznie pod dozorem technicznym UDT ma blisko 1,5 mln urządzeń i wykonuje około miliona badań rocznie.

Baltic Pipe ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów trasa przesyłu ma zacząć działać 1 października 2022 r., a pełną przepustowość osiągnąć z początkiem 2023 r.

Po uruchomieniu w październiku Baltic Pipe będzie miało przepustowość rzędu 2-3 mld m sześc. gazu rocznie. W 2023 r. gazociąg osiągnie swą maksymalną moc, czyli 10 mld m sześc. gazu rocznie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Baltic Pipe | gaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »