Banki o 20 proc. podniosły prowizje

Dobra koniunktura gospodarcza, z jaką mieliśmy do czynienia w 2006 r. znalazła również przełożenie na dobre oraz lepsze niż w roku poprzednim wyniki banków. Poprawa obserwowana była w praktycznie wszystkich analizowanych kategoriach

Wzrost gospodarczy i boom na rynku kredytów mieszkaniowych znalazły odzwierciedlenie w postaci zwiększenia sumy bilansowej banków uczestniczących w naszym rankingu o ponad 15 proc., do poziomu 578 mld złotych. Pod względem wielkości sumy bilansowej na miejscu pierwszym niezmiennie klasyfikowane jest PKO BP, któremu zabrakło niecałego miliarda złotych sumy bilansowej do przekroczenia magicznych 100 mld złotych sumy aktywów. Wszystkie banki czołowej trójki osiągnęły dynamikę sumy bilansowej na poziomie około 10 proc., co dobrze świadczy o sile rozwojowej sektora bankowego w 2006 r.

Reklama

Bardzo dobre wyniki w tej kategorii były udziałem ING BSK (ok. 15 proc.), a przede wszystkim BRE Banku, który w 2006 r. osiągnął niemal 30-proc. wzrost sumy bilansowej. Do grona banków, które najbardziej dynamicznie rozwijały skalę prowadzonej działalności zaliczyć można: Fortis Bank, Getin Bank z grupy banków średnich i Toyota Bank u dołu naszego zestawienia według wielkości sumy bilansowej. Trzem bankom wymienionym na końcu udało się w 2006 r. powiększenie swojej sumy bilansowej o ponad połowę.

Co złożyło się na tak dynamiczny wzrost sumy bilansowej?

Tym razem za wysoką dynamikę w tej dziedzinie odpowiadają podmioty niefinansowe, czyli biorące coraz więcej kredytów firmy, jednostki budżetowe, a przede wszystkim osoby fizyczne. Dla ostatniej z wymienionych grup zadłużenie zwiększyło się o ponad 40 proc. (wielkość wyliczona dla banków, które udostępniły dane o podziale kredytów na udzielone osobom fizycznym oraz podmiotom gospodarczym).

Tempo wzrostu zadłużenia podmiotów gospodarczych było wolniejsze i osiągnęło ok. 13 proc. Imponujący 12-proc. wzrost był również udziałem podmiotów finansowych w roli klientów banków. W tej pozycji oprócz środków ulokowanych na rynku międzybankowym mamy również zasoby finansowe przeznaczone na kredytowanie innych podmiotów finansowych, w tym firm leasingowych oraz firm pośrednictwa kredytowego. Stosunkowo najwolniej zwiększały się środki ulokowane w papierach wartościowych, których portfel osiągnął wartość 138 mld złotych, rosnąc o 1,2 proc., czyli w tempie zbliżonym do poziomu ubiegłorocznej inflacji. Konsekwencją zwiększonego apetytu kredytowego ze strony gospodarstw domowych i podmiotów gospodarczych jest stopniowa zmiana źródeł finansowania bazy depozytowej banków. Nadal najbardziej zasobnym, jednakże rosnącym najwolniej elementem struktury finansowania działalności banków są zobowiązania wobec podmiotów niefinansowych i jednostek budżetowych, które zwiększyły się o 13 proc. i osiągnęły 364 mld. złotych. O ponad 1/3 rosły zobowiązania wobec podmiotów finansowych, a o około 12 proc. udało się bankom zwiększyć finansowanie zewnętrzne poprzez sprzedaż różnego typu papierów wartościowych.

Tendencje wzrostowe odbijające się po stronie bilansowej danych finansowych znalazły również odzwierciedlenie w rachunku wyników, choć w skali znacząco niższej niż opisywane wyżej powiększenie wybranych elementów sumy bilansowej. Wzrost wartości zadłużenia nie znajduje proporcjonalnego odzwierciedlenia w zwiększonych przychodach uzyskiwanych przez banki. Szacunkowy wzrost przychodów wyniósł w 2006 r. "tylko" 4,7 proc. i chociaż jest to więcej od inflacji, to ten wynik zapewne nie satysfakcjonuje banków. Sumaryczna kwota przychodów osiągniętych przez uczestników naszego rankingu osiągnęła 45,9 mld złotych. Nadal najważniejszą składową w strukturze tworzenia dochodów banków stanowi wynik na odsetkach - 17,9 mld złotych i 12 proc. wzrostu w stosunku do poprzedniego roku.

Dynamiczniej, bo o ponad 20 proc. wzrosły wyniki prowizyjne, a tylko w przypadku wyniku z pozostałych przychodów i kosztów (bez odsetkowych i prowizyjnych) zanotowano ponad 20-proc. spadek. Wpływ tych ostatnich na cały wynik jest mniejszy, bo kwota wyniku finansowego nie wynikającego z odsetek i prowizji od kredytów to "jedynie" około 4 mld złotych. Zwiększają się koszty działania banku - płacowe i pozapłacowe (w 2006 r. odnotowano 7-proc. wzrost tych kosztów).

W efekcie wynik finansowy netto powiększył się z 8,9 do niemal 10 mld złotych, co w okresie tak dynamicznego rozwoju można uznać za czynnik pokazujący zdolność do jednoczesnej poprawy pozycji rynkowej i poprawy wyników finansowych. O pozytywnym kierunku kształtowania się wyników finansowych banków świadczyć może fakt, że z jednym wyjątkiem żadna firma nie odnotowała strat.

Banki w zdecydowanej większości mogą uznać miniony rok za udany. Tendencje wzrostowe obserwowane na rynku bankowym przełożyły się na poprawę wyników finansowych. Bieżący rok będzie bardzo istotny z punktu widzenia dostosowywania do wymogów Nowej Umowy Kapitałowej (Bazylea II), które z jednej strony wymuszą tworzenie i porządkowanie zasobów informacyjnych gromadzonych przez banki, a z drugiej mogą przyczynić się do realnych oszczędności związanych z koniecznością utrzymywania niższych kapitałów własnych. Rok bieżący może okazać się bardzo ważny z punktu widzenia długookresowego ryzyka kredytowego.

Zbyt duże poluzowanie polityki kredytowej może kosztować banki, które podjęły takie działania a ich celem jest powiększenie swojej bazy klientowskiej, poważne pogorszenie jakości portfela kredytowego w 2-3-letniej perspektywie. Wtedy może okazać się, że zamiast iluzorycznych efektów krótkotrwałej poprawy sytuacji finansowej mamy silny wzrost kosztów związanych z koniecznością tworzenia rezerw na nietrafione zaangażowania. Na pogorszenie jakości portfela przyjdzie poczekać do czasu wyhamowania tempa wzrostu gospodarczego.

Grzegorz Elaniuk

Gazeta Bankowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »