Banki - przestańcie oszukiwać klientów!
Prezes banku ING BSK- Brunon Bartkiewicz - na łamach "Pulsu Biznesu" stwierdza, iż reklama ofert bankowych wprowadza klienta w błąd. Banki manipulują reklamą, aby zdobyć coraz więcej nieświadomych swoich decyzji klientów.
Prezes Bartkiewicz mówi, że reklama ofert bankowych jest mylna i wykorzystywana na korzyść banków. Chaos jaki panuje wśród ofert bankowych przyczynia się do niechęci ze strony klientów a niejasność działań spowoduje przyklejenie bankom etykiet manipulantów. Bartkiewicz twierdzi, że ING BSK także manipulował m.in. udzielając kredytów we frankach szwajcarskich w okresie największego kryzysu. Apeluje zatem do wszystkich banków o zaprzestanie niejasnych działań, których skutki niekorzystnie odbiją się na sektorze bankowym.
Według Bartkiewic za, banki konkurują nieuczciwą ofertą. W swoich reklamach stosują sztuczki wprowadzające w błąd potencjalnego klienta. Sprzedaje się produkty, o których klient ma blade pojęcie. Dla przykładu, na rynku znajduje się wiele ofert lokat bankowych, a rozróżnienie, która z nich jest najlepsza graniczy z cudem. Chaos panujący wśród ofert krótkoterminowo działa na korzyść banku. Długoterminowo, zagmatwane oferty powodują niechęć do skorzystania z usług banku a tym samym zmniejszenie dochodów z działalności.
Więcej w dzisiejszym "Pulsie Biznesu"
KOMENTARZ INTERII.PL
W Polsce nie ma odpowiednich regulacji prawnych dotyczących reklam usług bankowych. Panuje tzw. "wolna amerykanka" jeśli chodzi o przyciągnięcie potencjalnego klienta. Zwykły Polak łatwo da się złapać na haczyki ukryte w postaci trzech gwiazdek pod umowami. Działania banków w tym zakresie są nieetyczne, ponieważ bazują na niewiedzy obywateli. Kryzys przyczynił się do zaostrzenia walki o klientów między bankami, jednak środki, jakie w tym celu są stosowane, pozostawiają wiele do życzenia. Brak zaufania do banków skutecznie odstrasza powodując niejednokrotnie, że wolimy oszczędzać do przysłowiowej skarpety.
Diana Szyper, INTERIA.PL