Barroso: W ciągu dwóch tygodni propozycja wspólnej likwidacji banków

Przewodniczący KE Jose Barroso zapowiedział, że w ciągu dwóch tygodni zaproponuje wspólny system kontrolowanej likwidacji banków w UE. Ma ona zakładać m.in. utworzenie agencji, która będzie współdecydować o tym, czy dany bank w UE powinien być zlikwidowany.

Jednak Niemcy uważają, że do utworzenia takiej centralnej agencji kontrolowanej upadłości banków w UE potrzeba zmiany unijnego traktatu.

Barroso na konferencji prasowej po czwartkowo-piątkowym szczycie UE poświęconym m.in. unii bankowej zaznaczył, że dużym krokiem naprzód w jej tworzeniu są uzgodnienia ministrów w sprawie "wspólnego podejścia do postępowania z upadającymi bankami bez polegania na podatnikach". Zapowiedział, że finalne uzgodnienie tej kwestii między Parlamentem Europejskim a ministrami powinno najpóźniej nastąpić do końca roku.

Reklama

Porozumienie to ministrowie osiągnęli w nocy z środy na czwartek. Zakłada ono m.in., że w pierwszym rzędzie za kłopoty banków mają płacić ich udziałowcy, inni inwestorzy, a na końcu właściciele dużych depozytów. Ma to uchronić podatników przed kosztami wspierania banków przez rządy. Następnym krokiem ma być wspólna, bardziej zcentralizowana naprawa lub likwidacja upadających banków. Decyzja o tym, czy dany bank powinien być zlikwidowany, bo np. zagraża stabilności całego systemu bankowego, ma być w większym stopniu podejmowana przez Komisję Europejską i Europejski Bank Centralny przy pomocy nowej unijnej agencji.

"Komisja Europejska zaprezentuje swoją propozycję mechanizmu wspólnej, uporządkowanej likwidacji banków w ciągu następnych dwóch tygodni. To zapewni skuteczne podejmowanie decyzji wobec banków w trudnościach w ramach wspólnego mechanizmu" - powiedział Barroso zaznaczając, że zapobiegnie to powtarzaniu błędów z przeszłości w postępowaniu z upadającymi bankami.

Z kolei przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy na tej samej konferencji zaznaczył, że dająca pewność unia bankowa i bardziej skoordynowana naprawa banków pozwolą na przywrócenie kredytowania gospodarki przez banki. "Porozumienie ministrów jest następnym ważnym krokiem naprzód (w tworzeniu unii bankowej) i jest ważnym pomostem dla wspólnej likwidacji banków" - powiedział zaznaczając, że wszyscy przywódcy są głęboko do tego kroku przekonani.

"Czekamy na propozycję Komisji, która powinna być przyjęta w ciągu roku, pod koniec obecnej kadencji PE" - powiedział Van Rompuy. Dodał, że drugim "pomostem" w kierunku unii bankowej jest uzgodnienie przez eurogrupę warunków bezpośredniej rekapitalizacji banków w kłopotach z funduszu ratunkowego strefy euro EMS.

Jednak kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła po szczycie UE wątpliwość, czy dotrzymanie takiego terminu na przyjęcie propozycji centralnej agencji ds. kontrolowanej upadłości banków jest możliwe. Powiedziała, że stworzenie europejskiej agencji o tak dużych kompetencjach wymagałoby zmiany unijnego traktatu. Jest to długotrwały i ryzykowny politycznie proces.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Jose Manuel Barroso | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »