BCC negatywnie o działaniach rządu
Gospodarczy Gabinet Cieni BCC wystawił negatywną ocenę polskiemu rządowi, który jego zdaniem w kończącym się trzecim kwartale podejmował więcej szkodliwych działań, niż tych pozytywnych. Skrytykowano wicepremiera i ministra finansów Jacka Rostowskiego, m.in. za reformę OFE.
- Szukałem bardzo długo tych działań, które zasługiwałyby na pozytywy (...), w gruncie rzeczy ja ich nie dostrzegam - mówił przewodniczący Gabinetu i prezes Business Centre Club Marek Goliszewski.
Dodał, że działania premiera Donald Tuska zasługują na ocenę "1", a rządu na "2". - Polityka, którą prowadzi jest według mnie polityką zawiedzionych nadziei - stwierdził.
BCC oceniając poszczególnych ministrów i resorty, przyjęło skalę od "0" - oznacza brak aktywności w danym obszarze, do "5" - za optymalne działania z punktu widzenia przedsiębiorców i gospodarki.
Jak mówił Goliszewski, mimo że w 2009 r. rząd przeprowadził Polskę przez kryzys, to dziś mamy olbrzymi dług publiczny, deficyt sektora finansów publicznych, który może sięgnąć 70-80 mld zł; mamy obietnice niezrealizowane w postaci Inwestycji Polskich, których działalność ograniczyła się do jej utworzenia i określenia stanowisk i pensji. Mamy do czynienia z manipulacjami księgowo-finansowymi podległego mu ministra finansów.
Odniósł się też do reformy systemu emerytalnego, czyli zmian w OFE. - Jest to w moim przekonaniu zwyczajny skok na kasę (...) dorabianie legendy, dorabianie merytorycznych argumentów, do tego, aby przejęć pieniądze, których (rząd - PAP) nie ma - podkreślił.
W jego ocenie, dla rządu liczą się tylko pieniądze i nie ma żadnych koncepcji rozwoju gospodarczego. - Nie ma żadnego projektu, jak pobudzić gospodarkę. Wręcz przeciwnie, to, co proponuje minister Rostowski - restrykcje podatkowe, wcale rozwojowi nie sprzyjają - mówił.
Eksperci BCC najlepiej ocenili działania w obszarze zagospodarowania funduszy europejskich (3,5 pkt), a na 3 pkt działania w obszarach: gospodarka, przemysł obronny, prawo pracy i rynek pracy, ubezpieczenia społeczne oraz infrastruktura.
Najbardziej krytycznie ocenili aktywność rządu w zakresie spółdzielczości (kolejny raz 0 pkt), finansów, rynków finansowych oraz cyfryzacji (1 pkt).
Podczas spotkania eksperci BCC najgorzej ocenili działania szefa resortu finansów Jacka Rostowskiego.
- Nie znajduję żadnej pojedynczej rzeczy, którą mógłbym ocenić w przypadku ministra finansów jako działania pozytywnego - mówił minister ds. rynków finansowych w Gabinecie Cieni i były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza.
Dodał, że w przypadku szefa MF zabrakło mu skali. - Gdyby nic nie zrobił, postawiłbym mu ocenę "0", ale zabrakło mi skali od dołu - podkreślił.
Wśród negatywnych działań wymienił: debatę dotyczącą zmian w systemie emerytalnym, która odbyła się w wakacje, gdy wielu ekspertów nie mogło zająć głosu. W ocenie Kluzy, zmiany w OFE będą mieć negatywnie konsekwencje dla dalszego rozwoju rynku finansowego w Polsce.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Kluza mówił też o nowelizacji tegorocznego budżetu. W jego ocenie nie była ona przypadkowa, ale "ten budżet był świadomie źle skonstruowany" i oparty o świadomie źle postawione założenia. - Wszystkie były w kierunku wykazania zdecydowanie lepszej koniunktury i lepszej sytuacji budżetu. Jak przyszło przysłowiowe "sprawdzam" okazało się, że jest gorzej. Myślę, że temu sprzyjały pewne cele marketingowe - ocenił.
Były przewodniczący KNF skrytykował też ministra finansów za sugerowanie Radzie Polityki Pieniężnej kolejnych obniżek stóp procentowych. - Minister finansów wchodzi w nieswoje kompetencje, podpowiada w sposób zły, fałszywy. Zaryzykuję tezę, że celowo, gdyż wyższa inflacja łata mu trochę budżet - mówił Kluza.
Gospodarczy Gabinet Cieni BCC powstał w kwietniu 2012 r., aby wspierać działania rządu służące gospodarce oraz inspirować i monitorować prace resortów kluczowych z punktu widzenia rozwoju przedsiębiorczości.