Będą rozdawać mleko
Francuscy rolnicy z różnych regionów kraju rozdali we wtorek w centrum Paryża 22 tys. litrów mleka, by zaprotestować w ten sposób przeciw jego niskim cenom skupu. Przed mleczną cysterną na placu Republiki tłoczyły się w długiej kolejce setki chętnych.
Protesty producentów mleka trwają we Francji i wielu innych krajach unijnych już od blisko dwóch tygodni. W wielu miejscach rolnicy wylewają mleko, sprzeciwiając się spadkowi cen skupu tego produktu nawet o 40 proc. w ostatnich miesiącach.
"Zdecydowałem się podarować mleko, gdyż moim zdaniem jego wylanie jest niedopuszczalne" - mówił agencji AFP Frederic Guillemain, uczestniczący we wtorkowym proteście mleczarz z Normandii. Podkreślił, że uważa za "niedopuszczalne" niskie ceny skupu mleka i politykę Unii Europejskiej, zmierzającą do zniesienia obowiązującego obecnie systemu kwot mlecznych.
Przed cysterną z mlekiem ustawiły się setki osób, w tym wiele w starszym wieku, trzymając w ręku wszystkie możliwe naczynia: butelki, puszki czy wiadra. Akcja ucieszyła nie tylko ubogich mieszkańców stolicy, lecz także amatorów świeżego, ekologicznego mleka "prosto "od krowy".
Rozdawanie mleka zorganizowały wspólnie francuska organizacja humanitarna Secours Populaire i Konfederacja Chłopska.
Pod naciskiem organizacji rolniczych w poniedziałek minister rolnictwa Bruno Le Maire obiecał natychmiastowe "odblokowanie" przez banki 250 milionów euro nisko oprocentowanych pożyczek dla producentów mleka. Jednak francuskie organizacje rolników uznały we wtorek, że jest to niewystarczający postęp i zapowiedziały kontynuację protestów.