Będą rozmowy z KE ws. zadłużenia PFR
Rząd Polski będzie rozmawiać z Komisją Europejską, by nie wliczać zadłużenia PFR do długu publicznego według metodologii ESA, analogicznie jak ma to miejsce w Niemczech - zapowiedział w piątek prezes PFR Paweł Borys w rozmowie z Pulsem Biznesu.
- Cały program (100 mld zł pomocy dla firm - PAP) ma być rozliczony do 2025 r. Dzięki takiemu mechanizmowi budżet państwa w tym roku nie poniesie istotnych kosztów związanych z tym programem. Nie wpłynie to także na państwowy dług publiczny i na zadłużenie skarbu państwa - powiedział.- Natomiast, jeśli chodzi o unijną metodologię ESA, najprawdopodobniej ta kwota (zadłużenia PFR - PAP) zwiększy nasze (Polski - PAP) zadłużenie (...) o tą kwotę, o jaką zaciągniemy zobowiązanie. To nie jest przesądzone, będziemy na ten temat dyskutować z KE.
W Niemczech ich bank rozwoju KfW jest poza sektorem general government. PFR również - nasze inwestycje, zadłużenie, nie wlicza się wg metodologii UE do długu publicznego.(...) Będziemy rozmawiali, czy rzeczywiście w przypadku obligacji PFRu to będzie konieczne- dodał.
Obligacje PFR, które mają zapewnić środki na 100-mld program ratunkowy dla firm, trafią głównie na rynek krajowy - powiedział w piątek prezes PFR Paweł Borys w rozmowie z Pulsem Biznesu. Borys nie wykluczył, że PFR mógłby emitować także papiery dłużne skierowane do inwestorów indywidualnych.
- Obligacje będziemy emitowali przede wszystkim na rynku krajowym, choć w przyszłości chciałbym sięgnąć do inwestorów z zagranicy. W ciągu miesiąca - dwóch to może być bardzo trudne (...). Przy ograniczeniach podróżowania ciężko zorganizować roadshow - powiedział.
- To jest ciekawy temat, czy emitować takie obligacje wśród inwestorów indywidualnych. Na razie skala posiadanych przez Polaków obligacji skarbowych nie jest duża. (...) Być może to jest dobry moment, by w ten sposób mobilizować środki dla gospodarki - powiedział.
Do mikrofirm trafi 25 mld zł, do małych i średnich firm 50 mld zł, a do dużych przedsiębiorstw 25 mld zł. Program ma być sfinansowany emisją obligacji. Wcześniej w tym tygodniu Borys poinformował, że całość finansowania PFR chce pozyskać w perspektywie 3-4 miesięcy i w najbliższych dwóch miesiącach wyemitować papiery za 100 mld zł.
Polski Fundusz Rozwoju przewiduje, że z programu skorzysta 350-400 tys. firm.
- Zasadnicze elementy tego etapu czy tego rozwinięcia tarczy antykryzysowej nie wymagają zmian legislacyjnych - mówił szef KPRM.- Już w kwietniu przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o te subwencje, które będą w części mogły być umarzane w zależności od tego, czy to jest mała, średnia czy duża firma, to ta droga będzie nieco inna, ale wspólne będzie jedno - że procedury będą maksymalnie uproszczone - dodał Dworczyk.
Szef KPRM poinformował, że mniejsi przedsiębiorcy będą mogli zwracać się o pomoc bezpośrednio do banków współpracujących z PFR, a duże firmy muszą to zrobić za pośrednictwem PFR. Dodał, że cała procedura będzie zinformatyzowana, a formularze można wypełniać on-line. Wszelkie informacje na temat tych subwencji - jak zaznaczył Dworczyk - znajdują się na stronie internetowej PFR. Dworczyk podkreślał, że cały mechanizm wsparcia z "tarczy antykryzysowej" wyniesie łącznie ponad 300 mld zł.