Belgijski oddział Makro Cash & Carry bankrutuje. 1,4 tys. osób straci pracę

Sąd w Antwerpii ogłosił we wtorek upadłość firmy Makro Cash & Carry Belgium - informuje dziennik „Le Soir”. Pracę straci 1,4 tys. osób.

Sześć sklepów Makro w Belgii zamknięto pod koniec grudnia ubiegłego roku po tym, gdy grupa Makro Cash & Carry Belgium dwa miesiące wcześniej uzyskała ochronę przed wierzycielami. Do firmy należało również 11 hurtowni gastronomicznych Metro, które zostały przejęte przez holenderską grupę Sligro. Na sklepy działające pod szyldem Makro złożono tylko jedną ofertę, która została odrzucona.

Pracownicy mają żal do byłego właściciela

Także później kierownictwo firmy ciągle liczyło na znalezienie nabywcy. Poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem. Teraz okazuje się, że pracownicy czują się oszukani przez byłego właściciela - niemiecki koncern Metro AG. Wprawdzie gigant handlu detalicznego pozbył się belgijskiej spółki-córki w czerwcu ubiegłego roku na rzecz Bronze Properties z Luksemburga, jednak wcześniej zdążył zagwarantować zatrudnienie i dalszy rozwój. Te deklaracje potwierdzili także nabywcy.

Reklama

Dr Tino Bauer, dyrektor zarządzający GA Europe, która w transakcji połączyła się z Bronze Properties, powiedział komentując przejęcie: "Mając bogate doświadczenie w handlu detalicznym i silne możliwości finansowania w całej Europie, a także doświadczony zespół dyrektorów ds. handlu detalicznego, cieszymy się na współpracę z pracownikami Makro i Metro, zespołem zarządzającym i Bronze, aby pomóc w stworzeniu nowej, zyskownej i zrównoważonej przyszłości dla spółki".

A jednak upadłość...

Pod koniec grudnia ub. roku we wszystkich sklepach firmy miały miejsce wyprzedaże ze zniżkami sięgającymi nawet 90 proc.

Jak wynika z informacji związków zawodowych, wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony w poniedziałek wieczorem. 

- Główne pytanie, które pozostawało bez odpowiedzi brzmiało, czy to będzie likwidacja czy upadłość, ale dla pracowników nie sprawia to żadnej różnicy, o czym zresztą zarząd nas wcześniej poinformował - wyjaśnia Johan Van Loon ze związku zawodowego ACV Puls.

- Po wnikliwej analizie Bronze Properties doszedł do wniosku, że obecna struktura działalności handlowej Makro Cash & Carry Belgium, zorganizowana w ramach jednego podmiotu prawnego, jest ekonomicznie nie do utrzymania i wymaga zmiany. Wynikające z tego trudności finansowe stanowią zagrożenie dla ciągłości działania całego przedsiębiorstwa - podała spółka.

Makro Cash & Carry Belgium działała od 1970 roku. W szczytowym momencie sieć miała 17 sklepów zatrudniających około 2 000 pracowników.

Oprac. KM

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Metro | sieć sklepów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »