Benzyna w Rosji coraz tańsza, sankcje zwiększają podaż krajową

Ceny benzyny na towarowych giełdach w maju spadły w Rosji do najniższych poziomów od 2016 roku. Paliwo nie było tak tanie nawet w czasach pandemii. Wszystko przez sankcje i ograniczone możliwości eksportowe paliwowych koncernów. Firmy wciąż starają się prowadzić normalną produkcję w rafineriach, by nie zostać zmuszonym do ograniczenia wydobycia ropy.

Jak dotąd obecna sytuacja nie przekłada się znacząco na spadek cen na stacjach, ale obserwatorzy rynku są przekonani, że to tylko kwestia czasu. Wkrótce i stacje będą musiały istotnie obniżyć ceny, by zawalczyć o klienta - pisze "Kommiersant".

Średnia cena benzyny 95 wynosi obecnie 51,7 rubla za litr (0,86 euro; 3,92 zł), a diesla 46,95 rubla za litr (0,78 euro; 3,56 zł).

To o tyle niecodzienna sytuacja, że zwykle maj i czerwiec są okresem największego wzrostu cen. W sezonie letnim ze względu na urlopy rośnie popyt na paliwa, jednocześnie w rafineriach zaczynają się w tym czasie modernizacje, co ogranicza produkcję paliw. Tym samym rosną cenniki. Nawet wiosną 2020 roku, po załamaniu w marcu i kwietniu, kiedy wybuchła pandemia, w maju paliwa zaczęły drożeć.

Reklama

Benzyna w Rosji coraz tańsza

Benzyna w Rosji tanieje od czasu inwazji Moskwy na Ukrainę. Wieli kontrahentów odmówiło zakupu rosyjskiej ropy i produktów, zmuszając tamtejszych producentów do przekierowania dostaw na inne rynki i to ze znacznymi rabatami. Dodatkowo atrakcyjność eksportu zmniejsza umocnienie rubla.

W poprzednich latach koncerny naftowe w środowisku niesprzyjających cen ograniczały produkcję paliw, zwiększając eksport ropy naftowej. Teraz stoją przed możliwością ograniczenia marż na przerobie albo redukcji wydobycia ropy. 

Według prognoz firmy Petromarket w maju poziom przerobu ropy w Rosji wyniesie około 672,2 tys. ton dziennie, czyli nieco więcej niż w kwietniu, ale o 9 proc. mniej niż w maju 2021 roku.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

"Kommiersant" podaje, że operatorzy stacji paliw po obniżce hurtowych cen benzyny również obniżają cenniki na stacjach benzynowych, ale na razie bardzo ostrożnie. Starają się odrabiać straty z minionego roku, kiedy to notowały ujemne marże na sprzedaży.

Taka sytuacja nie może jednak trwać długo. Stacje będą musiały zacząć konkurować o klientów, oferując coraz korzystniejsze ceny. Sprzedaż paliw na rosyjskich stacjach w maju spadła o 15-20 proc. rok do roku. To zmusza uczestników rynku do walki o klienta.

Zdaniem Gieorgija Awiazowa, analityka Alfa Capital Management Company, już najbliższe miesiące przyniosą korektę cen na stacjach. - Prawdopodobnie podaż na rynku krajowym będzie rosła w krótkim i średnim okresie, ceny będą nadal spadać. Ten trend dotrze do segmentu detalicznego - stacji benzynowych w ciągu kilku miesięcy - powiedział agencji Ria Nowosti Aivazov.

Również Ministerstwo Energetyki Federacji Rosyjskiej jest przekonane, że ceny benzyny i oleju napędowego na stacjach benzynowych w 2022 roku nie wzrosną. - W skali całego roku ludzie nie odczują wzrostu cen na stacjach benzynowych. Możemy to zagwarantować - powiedział dyrektor departamentu rosyjskiego Ministerstwa Energetyki, Anton Rubcow.

Monika Borkowska

Zobacz również:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: benzyna | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »