Bezrobocie uderza w małe miasta

Fala bezrobocia zalewa małe miasta, alarmuje "Dziennik". Po raz pierwszy od 2003 r., kiedy nastąpił najgorszy moment na rynku pracy, znowu są w Polsce regiony, gdzie bez pracy jest co trzeci mieszkaniec.

Jak wynika z przytaczanych przez gazetę najnowszych danych GUS, w 66 powiatach co piąty mieszkaniec jest bezrobotny; w części z nich - nawet co trzeci.

Najtrudniejsza jest sytuacja w powiecie szydłowieckim (mazowieckie), gdzie bezrobocie wynosi 33,1 proc. Tuż za tym powiatem - z bezrobociem także przekraczającym 30 proc. - plasują się trzy obszary administracyjne woj. warmińsko-mazurskiego: bartoszycki, piski i braniewski. A dalej powiat białogardzki (zachodniopomorskie) - 30,5 proc. i radomski (mazowieckie) - 28,6 proc.

Reklama

Kłopotów ze znalezieniem pracy nie odczuwają właściwie tylko mieszkańcy dużych miast, gdzie praktycznie ten problem nie istnieje. Wrocław ma bezrobocie na poziomie 3,9 proc., Kraków i Gdańsk - 3,3 proc., Katowice - 2,5 proc., a Warszawa i Poznań - zaledwie 2,1 proc.

PAP/Dziennik
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | Małe Miasta | bez pracy | Male
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »